Jeśli w ciągu ostatnich miesięcy zamawialiście pobyt przez Airbnb, to wiecie, że z wyszukiwarką w tym serwisie było coś bardzo nie tak. Firma spróbuje to teraz wyprostować.
Airbnb idzie po rozum do głowy
Nie jest raczej dziwnym, że jednym z najważniejszych kryteriów, które decydują o tym, czy zamówimy pobyt w danym miejscu, jest cena. Airbnb umożliwia przeszukiwanie ofert w danej lokalizacji między innymi pod tym kątem. Problem tylko w tym, że nawet jeśli znaleźliśmy coś w interesującej nas kwocie, często okazywało się, że serwis nie od razu przejrzyście informował o wszystkich kosztach.
Przez całe lata, podczas przeszukiwania ofert, użytkownicy musieli pamiętać, że bazowa cena za nocleg to nie wszystko. Do tego właściciele wynajmowanych pokoi doliczali opłaty za sprzątanie, a także inne dodatki. Jednak kwoty te nie były wliczane do wyszukiwania. Mogliśmy więc znaleźć relatywnie dobrą cenę za nocleg, ale zostać przygnieceni przez opłatę za sprzątanie.
Brian Chesky, dyrektor generalny Airbnb, w końcu usłyszał jęk narzekania użytkowników serwisu i zapowiedział zmiany. Teraz będą oni mogli sprawdzić nie tylko cenę noclegu, ale także kwotę, jaką trzeba będzie uiścić na koniec za cały pobyt. To zdecydowanie wygodniejsze niż przeklikiwanie się przez oferty, by sprawdzić, czy w tych najbardziej korzystnych nie doliczono czasem kosmicznej opłaty za sprzątanie.
Kiedy spodziewać się zmian?
Chesky nie określił dokładnie, kiedy wygodniejsze i dokładniejsze funkcje wyszukiwania ofert Airbnb trafi do serwisu. Zawęził jednak jego wdrożenie do przyszłego miesiąca. Można być więc pewnym, że dokładniejsze wyszukiwanie dostaniemy gdzieś w grudniu. Po południu.
Apka Airbnb dostępna jest zarówno w sklepie Google Play, jak i w App Store.