Marka Amazfit próbowała początkowo zdobywać klientów mocno akcentując swoje powiązanie z Xiaomi. Szereg świetnych urządzeń, zaprezentowanych na przestrzeni ostatnich lat sprawił, że firma ta weszła dość mocno do świadomości użytkowników. Kolejnym sprzętem, który może umocnić pozycję producenta, może okazać się Amazfit Falcon – najnowszy multisportowy smartwatch klasy premium.
Amazfit Falcon – stylowy i nastawiony na sport
Amazfit, jako wiodąca globalna marka inteligentnych urządzeń ubieralnych, przez lata prezentowała różnego rodzaju smart urządzenia, jak ostatnio testowane GTR 4 czy GTS 4, które kierowane były do różnych grup docelowych. Najnowsze urządzenie Amazfit Falcon to coś, czego ten chiński producent nie miał dotychczas w swojej ofercie.
Nowy inteligentny zegarek to pierwszy w historii firmy multisportowy sprzęt z GPS klasy premium. Amazfit Falcon został bowiem wykonany z wysokiej klasy tytanowego unibody i ekranu pokrytego szafirowym szkłem. Do tego sprzęt oferuje czuły, dwuzakresowy moduł GPS, zaawansowane wsparcie treningowe, a do tego jest pyło- i wodoszczelny.
To, co ma wyróżniać nowy zegarek, to również zaawansowany, oparty na sztucznej inteligencji, algorytm coachingu Zepp Coach. Rozwiązanie to oferuje dostosowane wskazówki dla użytkowników, które są oparte na ich cechach fizycznych. Wszystko po to, aby pomóc im poprawić wyniki sportowe i budować lepsze nawyki fitness.
Co więcej, użytkownicy będą mogli sparować Amazfit Falcon z zewnętrznymi, profesjonalnymi urządzeniami wspomagającymi trening, takie jak pasy do pomiaru tętna czy mierniki mocy rowerowej. Oprócz tego, możliwe będzie tworzenie własnych, spersonalizowanych i niestandardowych szablonów treningowych – wszystko po to, by jeszcze lepiej dopasować plan treningów do swoich możliwości.
Amazfit Falcon potrafi samoczynnie rozpoznać dziesiątki ćwiczeń siłowych, śledzić powtórzenia, serie i interwały odpoczynku, co sprawia, że może się okazać świetnym wyborem dla tych wszystkich, którzy bywają na siłowni. Amatorzy biegania również nie będą zawiedzeni – Amazfit Falcon ma specjalny tryb Track Run, który dedykowany jest biegaczom.
To jednak nie koniec sportowych możliwości nowego urządzenia. Jak informuje producent, sprzęt oferuje ponad 150 wbudowanych trybów sportowych, od szybkich sportów wodnych, jak kitesurfing, przez spokojny golf, kończąc na triatlonie dla najbardziej zaawansowanych sportowców. Oczywiście podczas aktywności fizycznej wszelkie niezbędne dane treningowe pozostają cały czas dostępne na ekranie – wszystko po to, aby można było mieć trening pod pełną kontrolą.
Amazfit Falcon to pierwszy sprzęt producenta, który ma klasę wodoodporności do 20 ATM. Jeśli do tego dołożymy silne, precyzyjne i dwuzakresowe śledzenie GPS (obsługiwane przez sześć systemów pozycjonowania) okazuje się, że mamy do czynienia z naprawdę nieźle wyposażonym urządzeniem. Producent informuje również, że po wcześniejszym zaimportowaniu trasy, możliwe będzie skorzystanie ze smartwatcha do nawigacji w czasie rzeczywistym.
Wszelkie zebrane dane treningowe są domyślnie zapisywane w aplikacji Zepp. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby dane te wyeksportować do innych aplikacji fitness, jak Strava, Apple Health, Google Fit, Relive czy Adidas Running. Jak widać, sprzęt wydaje się być dość uniwersalny.
Kawałek solidnej elektroniki
Amazfit Falcon to, wbrew temu, co mogłoby sugerować powyższe, również bardzo elegancie i stylowe urządzenie. Sprzęt swoim designem nawiązuje do masywnych, klasycznych zegarków i w żadnym elemencie nie przypomina sportowej opaski fitness.
Również zastosowane materiały potwierdzają, że mamy tutaj do czynienia ze sprzętem premium. Mówimy bowiem o tytanowej kopercie, odpornej na korozję i na tyle wytrzymałej, aby przejść szereg testów klasy wojskowej. Do tego, ekran zegarka został pokryty szkłem szafirowym, który również wykazuje się zwiększoną odpornością na zarysowania.
Użytkownicy nie powinni się również martwić o baterię. Ogniwo o pojemności 500 mAh powinno, według zapewnień producenta, pozwolić na 14 dni typowego użytkowania, co wydaje się być rozsądną wartością. Oczywiście nie zabrakło również najbardziej podstawowych funkcji zdrowotnych, jak ciągły pomiar tętna i nasycenia krwi tlenem.
Sprzęt działa pod kontrolą autorskiego systemu Zepp OS i jest wyposażony w szereg preinstalowanych aplikacji nastawionych na codziennie użytkowanie, niekoniecznie na uprawianie sportu, a bardziej na przedłużenie smartfona.
Dopełnieniem specyfikacji jest ekran AMOLED w rozmiarze 1,28 cala i rozdzielczości 416×416 pikseli, co w efekcie zapewni 326 ppi. Ekran ten zaoferuje również jasność na poziomie 1000 nitów, co w trakcie treningów na zewnątrz może mieć dość istotne znaczenie. Na pokładzie znajdziemy również łączność Bluetooth 5.0 i Wi-Fi 2,4 GHz.
Dostępność i cena
Amazfit Falcon nie należy do najtańszych urządzeń. Producent wycenił najnowszy model na 499 euro, co jest niemałą kwotą. Sprzęt można zamawiać bezpośrednio ze strony producenta, w salonach producenta, a już niebawem również w oficjalnych sklepach marki na AliExpress. Sprzęt można już zamawiać, a wysyłki są już realizowane. Niestety, na chwilę obecną nie wiadomo czy sprzęt trafi oficjalnie do Polski – coś jednak czuję, że możemy na to liczyć ;).