Google zapowiedziało powrót na rynek tabletów już w przyszłym, 2023 roku. Chociaż do oficjalnej premiery urządzenia zostało jeszcze trochę czasu, to dzięki nieoficjalnym doniesieniom poznaliśmy wiele szczegółów dotyczących specyfikacji nadchodzącego tabletu z rodziny Pixel. Wymagający użytkownicy nie będą usatysfakcjonowani.
Powrót na rynek po latach
Na majowej imprezie I/O 2022 firma potwierdziła powrót na rynek tabletów po 4 latach. Podczas tej konferencji zaanonsowała również smartfony z serii Pixel 7. Ostatnim tabletem Google był Pixel Slate, który marka zaprezentowała w 2018 roku. Chociaż producent zapowiedział premierę nowego tabletu na 2023 rok, to jednak już teraz pojawiają się pierwsze, nieoficjalne informacje dotyczące jego specyfikacji.
Deweloper Kuba Wojciechowski uważa, że tablet Pixel wszedł w fazę EVT (Engineering Validation Test). Taki etap następuje zawsze po etapie prototypowania sprzętu. To oznacza, że producent prawdopodobnie sfinalizował projekt tabletu, zarówno jeśli chodzi o design, jak i specyfikację. Google wysłało nawet już do Indii kilka egzemplarzy w celu przeprowadzenia testów oraz certyfikacji, zanim sprzęt trafi do masowej produkcji.
Co zaoferuje Tablet Google Pixel?
Według nieoficjalnych doniesień, tablet będzie miał wyświetlacz o przekątnej 10,95-cala. Ekran zaoferuje również wsparcie dla obsługi rysikiem USI 2.0. Motorem napędowym urządzenia zostanie zaś procesor Google Tensor, znany ze smartfonów Pixel. Produkt ma występować w dwóch wersjach. Jedna ma mieć 128 GB, a druga 256 GB wbudowanej pamięci wewnętrznej.
Tablet Google Pixel ma działać na 64-bitowej wersji Androida 13 i zapewni wsparcie dla obsługi WiFi 6. Ponadto Wojciechowski przekazał informację, że tablet nie zostanie wyposażony w moduł GPS, czujniki zbliżeniowe i barometryczne. Do tego nie będzie również możliwości łączenia się z siecią komórkową, gdyż na pokładzie urządzenia zabraknie modemu LTE.
Google nie chce zaspokoić oczekiwań wymagających użytkowników?
Firma nie ujawniła jeszcze informacji, dotyczących daty premiery tabletu. Nie wiadomo również, jakiej ceny można się spodziewać, ani na jakie rynki trafi urządzenie. Już teraz wiadomo jednak, że nadchodząca nowość będzie „kanapowym tabletem” do korzystania przede wszystkim w domowym zaciszu, ewentualnie jako narzędzie do zapewnienia rozrywki dzieciakom na tylnym siedzeniu podczas podróży.
Z uwagi na zastosowanie procesora poprzedniej generacji (seria Pixel 7 otrzyma Tensor G2) oraz brak modemu 4G i obsługi GPS prawdopodobnie nie zainteresuje bardziej wymagających użytkowników. Tablet zapowiada się raczej na „idealną propozycję” (zapewne według Google) dla rodzin.
Być może to jednak lepszy kierunek, w końcu ta grupa docelowa jest większa niż hard userzy. Tylko że w nią celuje też Amazon ze swoimi bardzo tanimi tabletami Fire HD 8 i Fire 7 oraz wielu innych producentów. Ponadto nie można zapominać o Apple i jego podstawowym iPadzie. Ciekawe, jak tablet Google poradzi sobie z taką konkurencją.
Jest jednak nadzieja dla wymagających użytkowników, gdyż Google ma również pracować nad high-endowym tabletem, więc istnieje szansa, że ten model zaoferuje mocniejszą, bardziej wyśrubowaną specyfikację techniczną. I oby tak było, gdyż inaczej gigant z Mountain View może stracić w oczach fanów marki.