Dynamic Island to zdecydowanie jedna z największych nowości, jaką przyniósł iPhone 14 Pro. Kwestią czasu jest, aż podobne rozwiązanie pojawi się w urządzeniach innych marek. Lu Weibing, CEO marki-córki Xiaomi, Redmi, już zapytał użytkowników, czy chcą mieć Dynamiczną Wyspę w swoich smartfonach.
Co to jest Dynamic Island?
Dynamic Island to formalnie nie jest Dynamiczna Wyspa, gdyż nawet na polskiej stronie Apple używa oryginalnego określenia, mimo że po przetłumaczeniu na polski język to właśnie Dynamiczna Wyspa. Od strony technicznej jest to rozwiązanie, jednocześnie łączące dwa osobne otwory w wyświetlaczu (które zastąpiły notcha, „spływającego” z górnej ramki) i zapewniające niespotykaną do tej pory funkcjonalność.
Dynamic Island – jak sama nazwa wskazuje – jest dynamiczna i zapewnia dodatkowe informacje, na przykład o połączeniach przychodzących czy na temat podłączonych słuchawek bezprzewodowych, a także wskazówki podczas nawigacji. Potencjał tego rozwiązania jest właściwie nieograniczony, o czym świadczy fakt, że Dynamic Island została też wykorzystana jako… element prostej gry.
Już kilka dni po premierze nowych iPhone’ów pojawiły się pierwsze informacje o skopiowaniu funkcjonalności Dynamic Island na smartfonach z Androidem, w tym Xiaomi i Google Pixel. Oczywiście są to nieoficjalne modyfikacje, ponieważ żaden producent nie zdecydował się wdrożyć podobnego rozwiązania w swoich urządzeniach. Prawdopodobnie jednak „jeszcze”, gdyż często słyszy się głosy, że to tylko kwestia czasu. I teraz CEO Redmi zdaje się potwierdzać tę tezę.
Xiaomi może pierwsze skopiować funkcję z iPhone 14 Pro, jeśli tylko będą chcieli tego użytkownicy
Lu Weibing, który jest odpowiedzialny na markę-córkę Xiaomi, Redmi, w odpowiedzi na komentarz jednego z użytkowników chińskiego serwisu społecznościowego Weibo, zapytał o to, czy naprawdę potrzebuje inteligentnej wyspy? Jak nietrudno się domyślić, padło wiele różnych odpowiedzi – niektórzy komentujący byli jak najbardziej na tak, podczas gdy inni zupełnie przeciwnie.
Zadanie takiego pytania jest znamienne, ponieważ sugeruje, że Xiaomi jest otwarte na – nie bójmy się użyć tego słowa – skopiowanie jednej z największych nowości i najważniejszych funkcji nowego iPhone’a. Jeżeli okaże się, że większość użytkowników chciałaby móc korzystać z podobnego rozwiązania na smartfonach z MIUI, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że będzie mogła. W końcu Xiaomi często wsłuchuje się w głosy klientów.
Oczywiście na tę chwilę nic nie jest przesądzone, lecz mimo wszystko nie będzie niespodzianką, jeśli podobnie dynamiczna wyspa prędzej czy później (raczej to pierwsze) pojawi się na smartfonach z Androidem. O ile prywatnie nigdy nie pochwalam kopiowania designu produktów Apple i kontrowersyjnych posunięć giganta z Cupertino, bo to jest zwyczajnie słabe, o tyle „wyeksportowanie” podobnego do Dynamic Island rozwiązania – moim zdaniem – zostanie entuzjastycznie przyjęte przez użytkowników.
Aktualizacja [20.09.2022]
Xiaomi poinformowało, że na tę chwilę nie planuje dodać funkcjonalności podobnej do Dynamic Island z iPhone 14 Pro w swoich urządzeniach.
Rozwiązanie to faktycznie jest jednak wartością dodaną i funkcjonalnym dodatkiem, a nie zbędnym bajerem. Jedynie mam obawy, że użytkownicy mogą przy okazji zapalcowywać obiektyw aparatu przedniego, jeśli zostanie z nim zintegrowana dynamiczna wyspa, lecz w końcu zawsze można go przetrzeć.
A Wy co sądzicie o dodaniu podobnego rozwiązania na smartfonach z Androidem? Jesteście na tak czy na nie? Zagłosujcie w ankiecie!