Zdecydowanie jednym z najbardziej niebezpiecznych manewrów, jaki można wykonać na autostradzie, jest jechanie pod prąd. W związku z tym twórcy nawigacji Sygic zdecydowali się wprowadzić funkcję, która będzie ostrzegać kierowców, że to zrobili, a także w sytuacjach, gdy ktoś inny wykonał ten wyjątkowo niebezpieczny manewr.
Niestety, niektórzy jeżdżą pod prąd również w Polsce
Mogłoby się wydawać, że na prostej drodze, z co najmniej dwoma pasami, której nie przecina żadna inna droga, a pas z ruchem w przeciwnym kierunku jest oddzielony barierkami, będzie naprawdę mało wypadków. Cóż, rzeczywistość pokazuje, że takie założenia mogą być błędne.
Polscy kierowcy popełniają całkiem sporo grzechów na autostradach. Wśród tych najczęściej występujących należy wymienić brak zachowania bezpiecznej odległości od innych pojazdów, zmianę pasa ruchu bez patrzenia w lusterka, jazdę ze zbyt dużą prędkością, a także uporczywe trzymanie się skrajnie lewego pasa.
Co prawda ten grzech nie występuje zbyt często, ale zdecydowanie jest jednym z najcięższych. Wjazd na autostradę pod prąd stwarza ogromne niebezpieczeństwo, zarówno dla kierowcy, jak i wszystkich innych osób znajdujących się na drodze.
Nie jestem w stanie tego zrozumieć i w jakikolwiek sposób wytłumaczyć, ale zdarzają się przypadki, że kierowcy kontynuują jazdę pod prąd, często poruszając się ze sporą prędkością. Jak przed chwilą wspomniałem, takie sytuacje występują rzadko, ale jak potwierdza wiele filmów na YouTube, zdecydowanie nie są to odosobnione przypadki.
Nawigacja Sygic będzie ostrzegać o jeździe pod prąd
Przyznam, że nigdy nie zdarzyło mi się nawet pomylić wjazdu na autostradę ze zjazdem. Nie dotyczy to jednak wszystkich kierowców, więc nie powinno dziwić, że przy wjazdach zaczęły pojawiać się znaki informujące o jeździe w złym kierunku.
Co jednak, jeśli takich znaków nie ma i kierowca wjechał na autostradę? Tutaj z pomocą przychodzi nowy system ostrzegania w nawigacji Sygic. Wykorzystuje on rozwiązanie oparte na chmurze, a także system ostrzegania o jeździe pod prąd firmy Bosch.
Jeśli pojazd lub smartfon, korzystające z usługi opracowanej przez Boscha, wykryją poruszanie się w niewłaściwym kierunku, system w ciągu paru sekund ostrzeże o poważnym niebezpieczeństwie samego kierowcę jadącego pod prąd i innych użytkowników drogi.
Dane cyfrowe są przesyłane na bieżąco najszybciej jak to możliwe. Dlatego uważamy, że ta funkcja jest bardzo cennym dodatkiem do radiowych serwisów informacyjnych poświęconych sytuacji na drogach. W szczególności przydaje się osobom podróżującym po nieznanych okolicach i nowych trasach.Lukas Dermek, Sygic
Twórcy nawigacji podkreślają, że wraz z wprowadzeniem opisywanej usługi do aplikacji Sygic GPS Navigation, liczba użytkowników, a więc także skuteczność wykrywania kierowców jadących pod prąd, znacznie wzrośnie. Wynika to z faktu, że z tej aplikacji miesięcznie aktywnie korzysta ponad 2,5 mln użytkowników.
Nowa funkcja jest już dostępna w aplikacji Sygic GPS Navigation dla systemów iOS (w Apple App Store) i Android (w Sklepie Google Play) w wersji 22.2 lub nowszej. Warto jeszcze dodać, że obsługuje ona następujące kraje: Niemcy, Francja, Wielka Brytania, Włochy, Hiszpania, Polska, Holandia, Belgia, Portugalia, Austria, Szwajcaria, Irlandia, Luksemburg, Norwegia, Szwecja, Finlandia, Bośni i Hercegowina, Bułgaria, Cypr, Czechy, Dania, Grecja, Chorwacja, Węgry, Litwa, Rumunia, Serbia, Słowenia, Słowacja, Ukraina, USA i Kanada.