14 gier to całkiem niezły wynik, jak na godzinny pokaz gier. Zapowiedziom THQ Nordic nie można również odmówić różnorodności. Nie zabrakło także polskich akcentów, gdyż przypomniano o odświeżeniu legendarnego RPG o nazwie Gothic (2001).
Pokaż mi swoje towary
Choć Gothic nie jest produkcją z Polski, to dzieło Piranha Bytes zdecydowanie odniosło największy sukces właśnie w naszym kraju. Zalążków tego osiągnięcia można dopatrywać się w firmie CD Projekt – mądrze zainwestowała w dubbing tej ogromnej gry RPG, w której podejmowane wybory miały ogromne znaczenie.
Polskie udźwiękowienie wypadło tak fenomenalnie, że nadało dość przestarzałej wówczas grze nowego kolorytu i unikatowej naturalności wypowiadanych kwestii. Szczególnie zapamiętano rolę Jacka Mikołajczaka, który użyczył głosu Bezimiennemu – głównej postaci trylogii Gothic. Do trzech gier i dodatku nagrano tyle linii dialogowych, że do dziś powstają nowe humorystyczne przeróbki czy też piosenki.
Problem z odświeżeniem gry jest dość kuriozalny – zwiastun Gothic 1 Remake w ogóle nie oddaje klimatem produkcji z 2001 roku. Na THQ Nordic Showcase nie pokazano znowu też zbyt wiele – ot, filmik z pająkami na silniku gry. Strona na Steam sugeruje jednak, że doczekamy się pełnego udźwiękowienia w Polsce. A to już naprawdę jest powód, by czekać na ten remake z wypiekami na policzkach.
Święto dla fanów strategii
Z 14 gier, pokazanych na THQ Nordic Showcase, aż 4 to były strategie czasu rzeczywistego! Najciekawiej z nich zaprezentowało się Tempest Rising. Czuć w tej produkcji ducha klasycznych Command & Conquer w zupełnie świeżej oprawie. 3 grywalne i asymetryczne frakcje, aż dwie osobne kampanie do rozegrania – to naprawdę brzmi jak standardowa afera w grze RTS, których brakuje w dzisiejszej branży gier, a przynajmniej poza jej indyczymi rejonami.
Tu również wpisujemy się w trend odkopów. Jagged Alliance 3 pokaże się z nieco bardziej taktycznej strony, a Knights of Honor II: Sovereign zaprezentuje średniowieczne bitwy w czasie rzeczywistym, inspirując się kultowym Medieval: Total War (2002). Spędziłem zbyt wiele czasu podbijając Europę w tej grze, by lekceważyć potencjał nadchodzącej produkcji THQ Nordic.
Powroty i rozczarowania
Z perspektywy wielkich marek, największą zapowiedzią było niewątpliwie Alone in the Dark. Nie będzie to bezpośredni remake pierwszej gry z 1992 roku, a całkowicie świeża próba opowiedzenia historii w tym uniwersum, inspirująca się oryginalną trylogią. Tytuł trafi już wyłącznie na aktualną generację sprzętu, czyli PlayStation 5, Xbox Series X|S oraz komputery PC.
Za scenariusz odpowiada Mikael Hedberg, autor znany z fabuły m.in SOMA (2015) oraz Amnesia: The Dark Descent (2010). Tytuł będzie czerpać garściami z twórczości Lovecrafta oraz lat 20. minionego wieku i gotyku południa Ameryki – brzmi intrygująco, zwłaszcza dla fanów horrorów!
Zasmucił za to zwiastun Wreckreation. Nad pozycją pracuje ekipa z Three Fields Entertainment, mająca na koncie chociażby Dangerous Driving (2019), czyli duchowego spadkobiercę serii Burnout.
Niestety, Wreckreation odchodzi od tych skojarzeń, stawiając na wielki otwarty świat oraz elementy kreacji otoczenia. To wywołuje we mnie wspomnienia z Forza Horizon 5: Hot Wheels, przez co boję się, że tytuł będzie po prostu nudny. Trzeba jednak zachować otwartą głowę i poczekać na cokolwiek grywalnego – wtedy będę w stanie ocenić, czy rzeczywiście czeka nas wyścigowa lipa.
Mając na uwadze nowości, warto również wspomnieć o AEW: Fight Forever. Jest to gra o profesjonalnym wrestlingu, stanowiąca konkurencję dla symulacyjnego WWE 2K22. AEW: Fight Forever stawia na znacznie więcej luzu, szybsze pojedynki oraz ogrom mini-gierek, niekoniecznie powiązanych z przerzucaniem ludzi na macie.
AEW to federacja, która powstała zaledwie w 2019 roku, więc posiadanie oficjalnej gry zaledwie trzy lata od debiutu to nie lada wyczyn. Fani tęsknią za nieco bardziej zręcznościową formułą z czasów WWF No Mercy (2000) oraz WWE Smackdown! Here Comes the Pain (2003), więc to naprawdę dobra wiadomość.
Niezła konferencja THQ Nordic
Co jak co, ale THQ Nordic wpadło z tą konferencją na świetny pomysł. Wydawca zyskał trochę uwagi przed nadchodzącym Gamescom, a i też pokazał naprawdę zróżnicowane portfolio gier. Na pokazie prezentowano również zeszłoroczne nowości – Outcast 2, SpongeBob SquarePants: The Cosmic Shake oraz Destroy All Humans 2: Reprobed, o których pisałem więcej przy okazji zeszłorocznego 10-lecia THQ Nordic.
Ogrom osób czeka z pewnością na Gothic 1 Remake oraz Alone in the Dark, które – swoją drogą – wygląda na najbardziej dopieszczone pod kątem budżetu. Osobiście wypatruję AEW Fight Forever, Tempest Rising oraz Wreckreation, choć jestem pełen obaw co do tej ostatniej, mając na uwadze dziwną historię studia Three Fields Entertainment.
Sama konferencja odbyła się dość sprawnie, a prezenterzy nie zajmowali czasu zbędnymi dygresjami. Licząc dodatkową zajawkę nowego South Park, THQ Nordic ma w piekarniku jeszcze 25 gier, które nie zostały nikomu ujawnione. Nawet, jeśli tylko kilka będzie dobrych, to i tak całkiem dobry rezultat.
Mnóstwo powrotów do klasycznych marek i gatunków to znak, że nawet gracze nienadążający za trendami mają co robić – i dobrze, gry są dla każdego!