Tesla Cybertruck to z pewnością jeden z najciekawiej zapowiadających się elektryków. Niestety, na jego pojawienie się w salonach musimy jeszcze poczekać.
Od pierwszego pokazu minęło już trochę czasu
Jedno trzeba przyznać – Tesla potrafi wzbudzić spore emocje i to nie tylko wśród fanów motoryzacji. Nie powinno to być jednak żadnym zaskoczeniem, w końcu na jej czele stoi ekscentryczny miliarder Elon Musk.
Każdy z oferowanych elektryków ma w sobie „to coś”, a mimo tego Tesla Cybertruck jak najbardziej wyróżnia się na tle pozostałych modeli. Elektryczny pickup uwagę zwraca przede wszystkim wyglądem. Przypomina on bowiem pojazd wyciągnięty z filmu science fiction. Do tego dochodzą naprawdę imponujące osiągi – według zapewnień producenta topowy wariant rozpędza się od 0 do 100 km/h w czasie poniżej 3 sekund.
Niestety, wciąż nie doczekaliśmy się pierwszych dostaw. Warto tutaj zauważyć, że Tesla Cybertruck oficjalnie została pokazana w 2019 roku. Czy firma wycofała się z tego projektu? Bez obaw, ten niezwykły pickup wciąż jest w planach.
Elon Musk ujawnił przybliżoną datę pierwszych dostaw
Dyrektor generalny Tesli, podczas spotkania z inwestorami, poinformował, że Tesla Cybertruck trafi do pierwszych klientów w połowie 2023 roku. Jeśli uda się zrealizować ten termin, to będziemy mogli mówić o czasie około czterech latach od premiery do wprowadzenia auta na rynek – trzeba przyznać, że trochę długo.
Elon Musk nie ujawnił szczegółów, dlaczego mamy do czynienia z aż tak dużym opóźnieniem. Niewykluczone jednak, że Tesla Cybertruck pojawiłaby się na rynku już wcześniej, ale problemy z łańcuchami dostaw przyczyniły się do zmiany planów producenta.
Wstępne plany zakładały rozpoczęcie produkcji pod koniec 2021 roku, ale firma w sierpniu 2021 roku ogłosiła opóźnienie do 2022 roku. Następnie premiera została ponownie przełożona na bliżej nieokreślony termin w 2023 roku. Teraz wiemy już, że będą to okolice połowy przyszłego roku. Warto dodać, że po drodze pojawiło się kilka przeszkód, jak chociażby zamontowanie przedniej wycieraczki.
Miejmy nadzieję, żę Tesli uda się dotrzymać nowego terminu. W końcu czekamy na naprawdę nietypowy samochód elektryczny.