Wiele osób wciąż nie może przeboleć, że seria Galaxy Note przeszła do historii. Tak się jednak stało i Samsung oficjalnie to potwierdził (i to nawet dwukrotnie). Wygląda jednak na to, że było to skrupulatnie przekalkulowane posunięcie.
Koniec serii Samsung Galaxy Note to fakt i nie ma już odwrotu
O połączeniu serii Galaxy Note i Galaxy S mówiło się na długo przed tym, zanim w 2021 roku nie zadebiutował nowy Notatnik, a Galaxy S21 Ultra zyskał wsparcie dla obsługi rysikiem. W lutym 2022 roku na rynek trafił Galaxy S22 Ultra, który wygląda jak Galaxy Note i ma slot na rysik S Pen, a niedługo po jego premierze Samsung oficjalnie potwierdził koniec rodziny Galaxy Note.
Mimo to niektórzy wciąż mogli mieć nadzieję na to, że producent zmieni zdanie i w przyszłości wprowadzi na rynek nowy model z linii Galaxy Note. Tak się jednak nie stanie – kilka dni temu TM Roh oficjalnie zapowiedział, że począwszy od 2022 roku, Galaxy Note będzie co roku pojawiał się jako Galaxy S Ultra. Duch serii więc pozostanie, ale rodziny zostały połączone i nie ma już od tego odwrotu.
Rolę flagowców, które debiutują w drugiej połowie roku kalendarzowego, przyznano składanym smartfonom z linii Galaxy Z. Najnowsze, tj. Galaxy Z Fold 4 i Galaxy Z Flip 4, podobno zostaną zaprezentowane 11 sierpnia 2022 roku, aczkolwiek wciąż czekamy na oficjalne potwierdzenie Samsunga. Podczas tego samego Galaxy Unpacked spodziewamy się zobaczyć również smartwatche Galaxy Watch 5 i Watch 5 Pro.
Samsung przekalkulował wygaszenie serii Galaxy Note
Chociaż nie wszyscy z radością przyjęli uśmiercenie rodziny Galaxy Note, to Samsung dokładnie to przekalkulował. Ujawnione dane jasno wskazują, że było to skrupulatnie przemyślane posunięcie. Liczby mówią same za siebie.
Według danych, przekazywanych przez Digital Chat Station, Galaxy Note 8 sprzedał się w 10,3 mln egzemplarzy, Galaxy Note 9 w 9,6 mln, seria Galaxy Note 10 w 9,5 mln, a linia Galaxy Note 20 w 7,5 mln. Z kolei oczekuje się, że Galaxy Note S22 Ultra, czyli duchowy następca Notatników, rozejdzie się w przynajmniej 10,9 mln sztuk.
To imponujący wynik – w końcu jeden smartfon zdołał osiągnąć lepszy niż cztery poprzednie generacje, gdzie dwie z nich składały się z więcej niż jednego modelu. Ponadto Samsung w żaden sposób nie walczył ceną – Galaxy S22 Ultra kosztował na start w Polsce od 5899 złotych, a Galaxy Note 20 od 4349 złotych.
Jak zostało wspomniane, liczby mówią same za siebie – wygaszenie serii Galaxy Note i włączenie modelu z rysikiem S Pen do linii Galaxy S było opłacalnym posunięciem. Koreańczycy nie mają powodów, żeby wracać do tego, co było.