Bandai Namco sięga do portfolio swoich kultowych gier z coraz większą śmiałością. Pac-Man World (1999) to następny klasyk z PS1, jaki doczeka się pełnego odświeżenia na konsolach obecnie dostępnych w sprzedaży.
Moda na lata 90. ubiegłego wieku
26 sierpnia 2022 roku – fani klasycznych platformówek 3D muszą koniecznie zapisać sobie tę datę. Wtedy swoją premierę będzie mieć Pac-Man World: RePac, czyli totalny remake przygody żółtej kulki z oryginalnego PlayStation. Jest to dość zaskakujące, gdyż nieco ponad miesiąc wcześniej – 8 lipca – na rynku ukaże się Klonoa: Phantasy Reverie Series, czyli odświeżenie innej marki japońskiego producenta gier.
Czy to oznacza, że Bandai Namco chce zrewitalizować także inne marki w swoim portfolio? Absolutnie nie pogniewałbym się na nowy celowniczek w stylu Time Crisis, czy też kolejną odsłonę Ridge Racer. Jest jeszcze na rynku miejsce dla prostych, zręcznościowych gier, które przyciągały kiedyś tłumy do salonów z automatami do gier.
Pac-Man w wydaniu platformowym
Pac-Man World (1999) to platformówka 3D, której założenia opierają się o automatowy klasyk z żółtym pożeraczem kulek. Rodzina głównego bohatera została porwana przez złego Toc-Mana, i tylko Pac-Man może ją ocalić. Zrobi to przemierzając przez 23 etapy, podzielone na kilka motywów tematycznych. Z wyzwaniami spotkamy się na strasznym cmentarzysku, pirackim okręcie czy w diabelskim cyrku.
Jak w typowej platformówce, będziemy zbierać literki składające się na nazwę PACMAN, ale również owoce otwierające ogrom sekretów. Rozgrywka mocno tu opiera się o wracanie do poprzednich fragmentów poziomu, dlatego warto być na to gotowym. Na koniec każdego z światów, graczy czekają walki z bossami, inspirowanymi pozostałymi markami od Bandai Namco. Dodatkowo, w grze do odblokowania jest aż 36 klasycznych labiryntów. Jest to niewątpliwie świetny kąsek dla fanów automatowego Pac-Mana.
Główną zaletą oryginalnego Pac-Man World było to, że grę wydano pod koniec życia PS1, przez co wyróżniała się znacznie lepszą oprawą graficzną niż inne tytuły z tej platformy. Czy remake tej produkcji przysłuży się czemuś więcej niż taniej nostalgii? Przekonamy się pod koniec sierpnia!