sklep Biedronka logo
Artur Andrzej, CC0, via Wikimedia Commons

Biedronka wkrótce otrzyma aplikację godną 2022 roku

Biedronka, choć jest dominującym graczem na rynku supermarketów, od lat brakuje jej porządnej aplikacji na smartfony. Wszystko wskazuje na to, że następca „Twojej Biedronki” pojawi się już niedługo.

Biedronka z nową aplikacją

Nowe narzędzie do obsługi beneficjentów karty „Moja Biedronka” to coś, czego najpopularniejsza sieć handlowa w Polsce bardzo potrzebuje. Obecna aplikacja od lipca 2019 roku nie otrzymała poważniejszej aktualizacji a średnia ocen wynosi 1,7 w skali od 1 do 5. W opiniach użytkownicy skarżą się na wszystko – od problemów technicznych po przestarzały design. Dlatego nowa aplikacja została przygotowana od zera.

Twoja Biedronka aplikacja
Następca aplikacji „Twoja Biedronka” z pewnością może liczyć na o wiele lepszą szatę graficzną. (Źródło: Sklep Play)

Firma deklaruje, że narzędzie jest już gotowe, ale trudna sytuacja makroekonomiczna, a teraz konflikt na Ukrainie spowodował, że premiera aplikacja uległa przesunięciu.

Aplikacja odgrywa pewną rolę w naszej strategii na rok 2022, jednak obecne wydarzenia wymagają od nas znalezienia lepszego momentu (na debiut – red.). Ale aplikacja jest już gotowa i jesteśmy pewni, że zostanie doceniona przez polskich konsumentów.Luis Araujo, dyrektor generalny Biedronki

Nowa aplikacja z pewnością pomoże w cyfryzacji fizycznej kart „Moja Biedronka” – najpopularniejszego programu lojalnościowego w Polsce z bazą 10 mln użytkowników. Następca „Twojej Biedronki” umożliwi lepszy kontakt z klientami i zwiększy możliwości wykorzystania innych form promocyjnych niż tradycyjne gazetki i reklamy.

Biedronka zapowiada również wiele innych nowości w aplikacji. Pojawi się funkcja wyszukiwania produktu, dzięki której ustalimy, w którym supermarkecie należącym do sieci znajdziemy poszukiwane przez nas artykuły spożywczo-przemysłowe. Możliwe, że sieć odświeży również projekt konsumencki „Testujemy” gdzie klienci oceniali produkty przygotowane przez Biedronkę i wybierali te, które powinny trafić na półki sklepowe.

W nowej aplikacji Biedronki znajdzie się nie tylko szereg podstawowych funkcjonalności. Mają się w niej pojawić także nowe, niestandardowe opcje, które firma na razie trzyma w tajemnicy. – Reszta (funkcjonalności – red.) ma być dla rynku tajemnicą i niespodzianką.Ana Luisa, Dyrektor finansowa Grupy Jeronimo Martins.

Czy może chodzić o wyszukiwanie produktów głosem lub zamawianie posiłków z możliwością późniejszego odebrania w sklepie? Podobne funkcje trafiły do aplikacji dedykowanej innej sieci handlowej należącej do Jeronimo Martins – Pingo Doce, więc niewykluczone, że Biedronka również skorzysta z gotowego zaplecza programistycznego korporacji, do której należy.