Zainteresowanie smartfonami z napisem „Nokia” na obudowie spadło w ostatnich latach. Ma to bezpośredni związek tym, że HMD Global nie miało nic do powiedzenia w kwestii urządzeń z najwyższej półki. Cóż, to się już raczej nie zmieni.
Koniec flagowców marki Nokia
Przypomnijmy: licencję na posługiwanie się marką Nokia w odniesieniu do smartfonów i telefonów ma obecnie fińska firma HMD Global. Od 2016 roku nieprzerwanie wydaje na rynek urządzenia ze znanym logo. Jednak wśród nich brakuje prawdziwych flagowców. Ostatni sprzęt tego typu pojawił się na targach MWC w 2019 roku. Była to Nokia 9 Pure View.
Wielu z nas oczekiwało, że HMD Global, po rocznej przerwie w 2020 roku, zaprezentuje topowy smartfon z Androidem w 2021 roku. Tak się jednak nie stało. Skończyły się kolejne targi Mobile World Congress i wciąż nie dostaliśmy żadnych ogłoszeń związanych z urządzeniami w mocnej konfiguracji. Dlaczego?
Szef marketingu HMD Global, Adam Ferguson, udzielił ostatnio wywiadu dla Android Authority, w którym odniósł się do częstych zapytań o nowy flagowiec. Potwierdził, że firma nie planuje go wydać:
Tworzenie telefonu za 800 dolarów nie ma obecnie dla nas sensu. HMD nie chce się angażować w wojnę technologiczną z innymi graczami w branży. Zajmujemy się czymś zupełnie innym.
HMD zamierza skupiać się na oferowaniu dobrych smartfonów klasy podstawowej i średniej. Firma chce tworzyć sprzęt, który będzie mógł służyć przez kilka lat, wytrzyma na baterii kilka dni i nie będzie dużo kosztował. Właśnie dzięki takiej strategii, HMD Global nieprzerwanie utrzymuje zyski od III kwartału 2020 roku. Dodatkowo, IV kwartał 2021 roku był dla firmy najbardziej dochodowy. Dzięki temu, że nie przepala ona budżetów na projektowanie, produkcję i marketing flagowców, może skupić się na smartfonach ze średniej i niskiej półki.
Jaka będzie przyszłość Nokii?
HMD Global utrzyma prawa do posługiwania się marką Nokia jeszcze przez 4 lata. Najprawdopodobniej w tym czasie nie zobaczymy żadnego smartfona z najwyższej półki, ale za to firma skupi się na proponowaniu kolejnych budżetowców i średniopółkowców. Sen o Nokii Superflagowcu odejdzie w zapomnienie.