Wieści ze spotkań dla inwestorów ciąg dalszy. Tym razem jednak, lądujemy ponownie w Activision-Blizzard, ogłaszając oficjalnie Call of Duty: Modern Warfare 2. I tak – oszczędzę sobie jakichkolwiek żartów o klasycznej grze z 2009 roku.
Telefony, telefony
Zwykle jest tak, że chcąc ogłosić produkcję wielkiej, wysokobudżetowej gry, nie robisz tego na spotkaniu z inwestorami. Czasy się jednak zmieniają, a Activision-Blizzard nie ma obecnie aż tylu gier w produkcji, by robić z nich konferencję w stylu State of Play czy Nintendo Direct. Łącząc to ze światowym przejściem na zdalny tryb pracy, spotkania z inwestorami stają się idealnym miejscem na pierwsze zapowiedzi.
No to już oficjalnie – Call of Duty: Modern Warfare 2 to następna gra z tej lukratywnej serii, jaka nawiedzi komputery i konsole pod koniec 2022 roku. Widać, że Activision-Blizzard nie zamierza zwalniać tempa, utrzymując roczny cykl wydawniczy dzieł sygnowanych logiem Call of Duty.
Co jest jednak najważniejsze – wraz z nią nadciągnie nowe doświadczenie Warzone. Obydwa produkty będą napędzane nowym silnikiem, nad którym dzielnie pracowało studio Infinity Ward. Nowa iteracja Warzone to rozwiązanie problemów z integracją, jakich battle-royale przysparza od czasów Modern Warfare z 2019 roku.
Przedwczesne ogłoszenie Call of Duty: Warzone 2
Choć nie podano bardziej konkretnej daty niż późny rok 2022, zazwyczaj okienkiem wydawniczym Call of Duty zawsze jest listopad. Niestety – detali na temat Warzone 2 raczej oszczędzono. Gra ma być wielką, przełomową ewolucją formatu. Mówi się też o ambitnym trybie sandboxu, porównywanym z Battlefield Portal. Tytuł również utrzyma się w standardzie free-to-play, co oznacza bezpłatną grę, wypełnioną kosmetycznymi mikropłatnościami.
Największym zaskoczeniem jest tutaj niewątpliwie nowy Warzone. Po informacji Microsoftu o planowanym przejęciu Activision-Blizzard, wszystkie plotki wskazywały na raczej na 2023 rok. Trudno też sobie wyobrazić, że nowy Warzone już teraz ominie starszą generację konsol, która ciągle oferuje większą bazę graczy niż Xbox Series X|S oraz PlayStation 5.
Pozostaje więc czekać na więcej oficjalnych informacji. Spotkanie dla inwestorów okazało się zbyt oszczędne w detale, by móc powiedzieć coś więcej – nie wróżąc przy tym z fusów i przecieków. Czy uważacie, że powrót do marki Modern Warfare jest świetnym pomysłem?