Facebook w ostatnim czasie zasypuje użytkowników nowymi funkcjami na swoich platformach. Po sporej garści zmian na Instagramie przyszła pora na dopieszczenie Messengera. Tym razem postawiono na tryb znikających wiadomości oraz tzw. głosówki.
Tryb znikających wiadomości na Messengerze dostępny dla wszystkich
Jeśli korzystacie z Messengera regularnie, z pewnością natknęliście się już na tryb znikających wiadomości, zwany również Vanish Mode. Jest to specjalny panel w oknie rozmowy, dzięki któremu możemy wysłać wiadomości o nieco bardziej prywatnym charakterze.
Cała idea polega na tym, że gdy nasz rozmówca przejdzie do innego ekranu w aplikacji, treści otrzymane w Vanish Mode zostaną bezpowrotnie usunięte. Na dodatek, wykonanie zrzutu ekranu wysyła drugiej osobie stosowne powiadomienie, dzięki czemu można zyskać nieco więcej kontroli nad wysyłanymi treściami.
I choć tryb znikających wiadomości zaczął pojawiać się u użytkowników ponad rok temu, dopiero teraz Meta oficjalnie ogłosiła jego dostępność. Oznacza to najprawdopodobniej wprowadzenie tego modułu we wszystkich regionach świata, gdzie Messenger jest dostępny. Od teraz możemy bez przeszkód wysyłać jednorazowe wiadomości wszystkim znajomym, niezależnie od tego, gdzie mieszkają.
Wiadomości głosowe staną się o wiele lepsze
Następna zmiana to coś, na co osobiście długo czekałem. Funkcja wiadomości głosowych na Messengerze od bardzo dawna nie doczekała się żadnych znaczących zmian, lecz Facebook postanowił w końcu się zająć jej dopracowaniem.
Według zapowiedzi, użytkownicy wkrótce zyskają dostęp do nowego panelu nagrywania wiadomości głosowych, gdzie będzie można wstrzymać i wznowić nagranie, przesłuchać dotychczasowy materiał, usunąć wiadomość przed jej wysłaniem czy też rozpocząć ją od nowa za pomocą jednego przycisku.
Ponadto, wiadomości głosowe w Messengerze mają się upodobnić do tych znanych z Instagrama – dymek z głosówką zyska nowy wygląd, a wiadomość będzie można przewijać, dokładnie tak, jak ma to miejsce na siostrzanym portalu.
Ostatnią zmianą w wiadomościach głosowych jest wydłużenie ich maksymalnej długości. Obecnie, jest to zaledwie jedna minuta, co w niektórych przypadkach okazuje się być niewystarczające. Facebook zwiększa limit czasowy jednej wiadomości głosowej do aż 30 minut. Dzięki temu każdy, nawet najbardziej wyczerpujący wywód zmieści się w zaledwie jednej wiadomości.
Zauważyłem dostępność nowego panelu nagrywania u siebie już wczoraj, natomiast wciąż nie mam możliwości przewijania odtwarzanych nagrań, a limit czasu nadal wynosi u mnie tylko minutę. Świadczy to o wypuszczaniu tej zmiany falami, co nie jest niczym nowym. Dostępności wszystkich zmian możemy wypatrywać na przestrzeni najbliższych dni.
Dzielone płatności na Messengerze
Ostatnią z zapowiedzianych zmian jest funkcja dotycząca przesyłania pieniędzy poprzez komunikator. Naturalnie, nie jest ona dostępna poza Stanami Zjednoczonymi, lecz Amerykanie korzystający z Messengera będą teraz mogli jeszcze łatwiej zarządzać swoimi finansami i dzielić się wydatkami ze swoimi najbliższymi.
Wszystko dzięki wprowadzeniu funkcji dzielenia płatności. Od teraz użytkownicy mogą wysłać prośbę o przesłanie określonej sumy pieniędzy w wiadomości grupowej. Pozwala to na wygodne dzielenie się kosztami, na przykład wspólnie organizowanego wyjścia czy też zrzutki na konkretny cel, ze swoimi najbliższymi, bez konieczności wysyłania przelewów ręcznie.
Nowość pojawia się już u użytkowników komunikatora, zarówno na Androidzie, jak i w systemie iOS. Niestety, nie zapowiada się, by w najbliższym czasie miała ona zostać udostępniona poza Stanami Zjednoczonymi. A szkoda, gdyż mogłaby ułatwić niejedno spotkanie ze znajomymi.
Warto przypomnieć, że Facebook udostępnił pod koniec stycznia kilka ciekawych nowości dotyczących szyfrowania end-to-end w czatach i połączeniach głosowych.