Zegarek Galaxy Watch 4, działający na systemie Wear OS to świetny sprzęt, raz po raz wzbogacany o nowe funkcje przez Samsunga. Teraz producent wydaje aktualizację, która ma pomóc w lepszym zrozumieniu schematu naszego snu.
Galaxy Watch 4 zyskuje nową aktualizację
Samsung ogłosił, że lada dzień rozpocznie dystrybucję nowego pakietu aktualizacyjnego dla zegarków Galaxy Watch 4. Niestety, nie skupiono się w nim na dostarczeniu obsługi Asystenta Google, choć urządzenie naręczne ma wbudowany mikrofon, głośnik i działa na systemie Google. Otrzymaliśmy jedynie potwierdzenie, że obsługa głosowa pojawi się w smartwatchu „w nadchodzących miesiącach”.
Najbliższa aktualizacja, którą Samsung zacznie rozsyłać już od 9 lutego, skupia się na nowych funkcjach zdrowotnych i ulepszaniu dotychczasowych. Najbardziej interesującym elementem jest doradca snu, który ma za zadanie badać nasze zwyczaje związane ze snem, by potem przydzielić nam odznakę jednego ze zwierzaków, reprezentujących nasz typ.
Wspomniane zwierzęta to: Spokojny lew, Wrażliwy jeż, Nerwowy pingwin, Kret ze światłowstrętem, Ostrożny jeleń, Wyluzowany mors, Polujący aligator i Wyczerpany rekin.
Nie do końca wiadomo, co dokładnie oznaczają poszczególne typy zwierząt i czy Galaxy Watch 4 będzie w stanie przypisać nam nowe zwierzątko, jeśli zmienią się nasze przyzwyczajenia związane ze snem. Jednak rola doradcy snu się na tym nie skończy. Będziemy mogli wypełnić do tego dwie ankiety, uzupełnione o nasze dane snu, po których możemy rozpocząć program coachingowy trwający od czterech do pięciu tygodni, obejmujący misje, checklisty, proponowanie artykułów dotyczących higieny snu, wskazówki do medytacji i regularne raporty, wspierające użytkowników w poprawianiu jakości snu.
Nie tylko senne zwierzątko
Oprócz tego, aktualizacja dla smartwatcha Samsunga dodaje apkę Centr, która pomaga analizować skład ciała. Co prawda Galaxy Watch 4 oferuje już taką funkcję (i działa ona tak sobie), ale Centr ma zbierać dodatkowe informacje. Oferuje też usługę subskrypcyjną stworzoną przez Chrisa Hemswortha, która umożliwia przeglądanie jeszcze większej liczby szczegółów.
Ponadto wkrótce powinniśmy zyskać możliwość przesyłania muzyki przez Wi-Fi lub LTE z aplikacji YouTube Music na zegarku bezpośrednio do słuchawek. Oznacza to, że będzie można zostawić smartfon w domu i wybrać się na trening wyłącznie ze smartwatchem. Nie podano jednak, kiedy funkcja ta zostanie powszechnie udostępniona.
Na koniec, warto wspomnieć o nowych, kolorowych tarczach zegarka, które będą pasować do nowych pasków. Pod koniec lutego powinny się one pojawić w sklepach, rozszerzając bazę dostępnych materiałów o paski z tkaniny i ze stalowymi ogniwami.