Jeżeli interesujecie się chińskimi znakami zodiaku, to wiecie doskonale, że 12 lutego zacznie się chiński Nowy Rok. Jego symbolem będą trzy elementy: Yang, woda oraz tygrys. Ostatni wymieniony symbol stał się inspiracją na plan Samsunga w walce z Apple.
Przyczajony Tygrys, Ukryty Samsung
Według serwisu The Korea Herald, 40 osób z kadry kierowniczej Samsunga spotkało się w Las Vegas przed odbywającymi się właśnie targami CES 2022 w celu omówienia tegorocznej strategii. Plan otrzymał akronim „Tiger”.
Za jakimi hasłami stoją zatem litery w słowie „Tiger”? Prawdziwy nr 1 w każdej kategorii („True number one in all categories”), usprawnienie udziału w rynku flagowych urządzeń („Improve flagship market share”), skrócenie „dystansu do Apple”, („Gap between Apple”), ekspansja na rynku produktów, takich jak bezprzewodowe słuchawki („Expanding”) i celowanie w rekordowy rok („Record Year”). Zauważyliście, że w języku polskim wyszłoby równie urocze „puder”?
Naszą wizją jest zmiana ze sprzedawców smartfonów w firmę oferującą inteligentne urządzenia. Nie będziemy marką technologiczną, ale marką uwielbianą przez młode pokolenie, oferującą innowacyjne doświadczenieTae-moon Roh, szef działu mobilnego Samsunga
Strategia Samsunga wydaje się mieć sens, biorąc pod uwagę kłopoty firmy w segmencie budżetowych urządzeń. W Chinach od wielu kwartałów udział firmy na rynku smartfonów utrzymuje się w okolicach 1%. Do tego w październiku ubiegłego roku południowokoreański producent miał już mniej niż 20% udziałów na indyjskim rynku smartfonów i czuł na plecach oddech marek wchodzących w skład BBK Electronics (OPPO, realme, vivo).
Segment premium to już natomiast trochę inna bajka. Po całkowitym odpuszczeniu działu smartfonów przez LG, Samsung radzi sobie całkiem nieźle w Ameryce Północnej oraz Europie, gdzie firma odzyskała pierwsze miejsce pod względem liczby dostarczonych urządzeń (w ogólnym ujęciu).
Czy Samsung stanie się „firmą oferującą inteligentne urządzenia” w 2022 roku wedle wizji TM Roha? Producent już od wielu lat jest traktowany w opisany powyżej sposób, ale żeby pokonać Apple, potrzebuje czegoś więcej. Nie chodzi o „innowacyjne doświadczenia”, ale o ekosystem i design, który przyciąga wzrok i zachęca, żeby mocniej związać się z produktami oferowanymi przez Koreańczyków.