Wydawałoby się, że wdrażanie poszczególnych systemów płatności zbliżeniowych w Polsce będzie przebiegać w miarę po kolei. Wiecie, najpierw Google Pay razem z Apple Pay, a dopiero w dalszej kolejności Garmin Pay, Xiaomi Pay i tak dalej. Cóż, PKO BP ma najwyraźniej nieco inne zdanie na ten temat.
PKO BP z planami uruchomienia Xiaomi Pay
Xiaomi Pay to stosunkowo świeży system płatności w Polsce. Jak na razie, wdrożyło go kilka instytucji finansowych operujących na terenie naszego kraju, w tym Bank Pocztowy i mBank, a także fintechy Curve oraz Zen.
Do uruchomienia tego standardu płatności przymierzają się następne banki: BNP Paribas oraz PKO BP. Ten ostatni zamierza przyjąć także system SwatchPay, przeznaczony dla użytkowników zegarków Swatch. To o tyle ciekawe, że PKO BP nie przyjęło jeszcze jednego, bardzo ważnego z punktu widzenia użytkowników, standardu płatności – Google Pay.
Xiaomi Pay przed Google Pay?
W tym momencie, PKO BP umożliwia swobodne korzystanie z różnych systemów płatności. Bank obsługuje już Apple Pay, Garmin Pay, zbliżeniowego BLIK-a oraz system HCE – za pośrednictwem swojej aplikacji mobilnej. Czego brakuje na tej liście? Oczywiście Google Pay.
PKO BP utrzymuje, że wdrożenie Google Pay nie jest optymalnym rozwiązaniem w sytuacji, gdy bank dysponuje rozwiniętą technologią HCE, umożliwiającą płacenie zbliżeniowe użytkownikom mobilnej aplikacji na smartfonach z Androidem.
Mimo tego, że część klientów banku wciąż czeka na Google Pay (które przecież oferuje obsługę płatności nie tylko za pośrednictwem smartfonów, ale także wybranych smartwatchy), PKP BP jest nieugięte. I najwyraźniej wcześniej wprowadzi wspomniane już Xiaomi Pay oraz SwatchPay. Zgodnie z raportem cashless.pl, ma do tego dojść już w pierwszym kwartale 2022 roku.
Jeśli więc ktoś koniecznie musi korzystać z Google Pay, a jedyne konto ma w PKO BP, to może spróbować skorzystać z usług któregoś z fintechów. Albo zmienić bank.