Apple iPhone 13 (fot. Tabletowo)

Tylko w ostatni weekend, Apple sprzedało aż 10 milionów iPhone’ów

Choć kryzys dostępności półprzewodników trwa w najlepsze, a sytuacja zdrowotna na świecie tylko się pogarsza, to nic nie zatrzyma konsumentów przed zakupami w okresie największych wyprzedaży. Skorzystało na tym również Apple, sprzedając w zeszły weekend zatrważające 10 milionów iPhone’ów.

Ogromny popyt na sprzęt Apple

Nie jest jednak tak, że w sklepach nie brakuje w ogóle sprzętu. Największy problem ma iPhone 13 Pro, dla którego niedobór podaży wobec popytu wynosi aż 15%. Patrząc na rezultaty z ostatniego kwartału, firma z Cupertino może zakończyć rok z 80 milionami sprzedanych iPhone’ów, pomimo ogromnego kryzysu półprzewodników. Mówi się, że w samych Chinach, do końca grudnia iTelefony mogą znaleźć aż 15 milionów nowych właścicieli.

iPhone 13 Pro
iPhone 13 Pro to obecnie drugi najpotężniejszy smartfon Apple (fot. Andrzej Libiszewski, Tabletowo.pl)

Według ekspertów z Wedbush Securities, niedobór chipów wpłynie na rynek tylko tymczasowo. Podwyższony popyt na urządzenia z serii iPhone, tylko poprawi dochód firmy z Cupertino. Warto też wspomnieć, że nawet w przypadku najnowszych słuchawek AirPods, przewiduje się liczby rzędu 100 milionów sprzedanych egzemplarzy. Dodając do tego 10 milionów telefonów w sam weekend Black Friday, machina Apple jest nie do zatrzymania.

Apple przegania vivo w Chinach

To jednak nie koniec wieści z Chin. Jak donosi Business Standard, Apple w tym kraju dogoniło vivo pod kątem sprzedaży smartfonów. W tym rejonie, udziały sprzedażowe firmy z Cupertino wzrosły o 46%, z miesiąca na miesiąc. Sporą rolę ma w tym upadek znaczenia Huawei, które ustąpiło Amerykanom pola głównie w segmencie smartfonów premium, nie mówiąc też o innych producentach, takich jak właśnie vivo czy też realme.

Co ciekawe, firma Tima Cooka prowadzi w Chinach po raz pierwszy od grudnia 2015 roku. Producent jabłkowych smartfonów mógłby zyskać jeszcze większą przewagę, gdyby nie problemy z dostępnością półprzewodników.