Kilka miesięcy temu Vivo wprowadziło na polski rynek średniopółkowy smartfon Vivo V21 5G, który jest reklamowany przez producenta jako idealne urządzenie dla entuzjastów zdjęć selfie, ponieważ oferuje aparat o rozdzielczości 44 Mpix na przodzie. Firma najwyraźniej ponownie chce iść w tę stronę, bowiem najnowszy Vivo V23e także ma przedni aparat z matrycą o dużej rozdzielczości.
Specyfikacja Vivo V23e. Aparat do selfie o wysokiej rozdzielczości, ale co jeszcze?
Najnowszy smartfon producenta cechuje się 6,44-calowym wyświetlaczem z matrycą wykonaną w technologii AMOLED. Ekran pracuje w rozdzielczości Full HD 1080×2400 pikseli i jest odświeżany ze standardową częstotliwością 60 Hz. Pod jego powierzchnią został zamontowany czytnik linii papilarnych.
Vivo V23e jest napędzany przez 8-rdzeniowy procesor MediaTek Helio G96 (2 rdzenie ARM Cortex-A75 taktowane zegarem 2,05 GHz oraz 6 rdzeni Cortex-A55 o częstotliwości 2,0 GHz) z grafiką Mali-G57. SoC został wykonany w 12-nm procesie litograficznym.
Ponadto na pokładzie smartfona znajduje się 8 GB LPDDR4x RAM oraz 128 GB wbudowanej pamięci UFS 2.2, którą można rozbudować przy pomocy karty w formacie microSD.
W kwestii fotografii Vivo V23e powinien radzić sobie bardzo dobrze. Wcięcie w ekranie w kształcie kropli wody skrywa obiektyw z sensorem o rozdzielczości 50 Mpix, który wspiera autofocus wykrywający oko. Na tylnym panelu producent ulokował wyspę na trzy aparaty: główny 64 Mpix, ultraszerokątny 8 Mpix o kącie widzenia 115° oraz 2 Mpix sensor do zdjęć makro.
Warto dodać, że Vivo V23e został wyposażony w 3,5 mm złącze słuchawkowe. Smartfon jest zasilany przez akumulator o pojemności 4050 mAh, który wspiera technologię szybkiego ładowania o mocy 44 W. Ładowanie odbywa się przez port USB-C. Całość działa pod kontrolą systemu Android 11 z autorską nakładką Funtouch OS 12.
Vivo V23e został wyceniony na 8490000 dongów wietnamskich, co po bezpośrednim przeliczeniu jest równowartością ~1490 złotych. Na tę chwilę nie ma informacji na temat dostępności tego smartfona w Polsce, ale nie można wykluczyć, że w przyszłości pojawi się w kraju nad Wisłą (w przeciwieństwie do serii Vivo X70).