Tablety mają się coraz lepiej – wszystko przez sytuację, jaka panuje na świecie od długich miesięcy. Zdalna edukacja, praca czy ograniczone kontakty społeczne sprawiły, że te mobilne urządzenia zyskały drugie życie. Jednym z producentów, który nigdy jednak nie wątpił w tablety, jest Samsung, który co roku prezentuje kilka tego typu urządzeń. Jesteśmy coraz bliżej premiery 8. generacji flagowych tabletów koreańskiego producenta, a co za tym idzie przed nami coraz mniej tajemnic. Najnowsze doniesienia sugerują, że Samsung Galaxy Tab S8 Ultra może otrzymać wycięcie w ekranie.
Samsung Galaxy Tab S8 Ultra – (nie)Piękna i Bestia
Od premiery poprzedniej generacji w postaci Galaxy Tab S7 minęło już trochę czasu. Nadszedł zatem czas na premierę następcy. Nie tak dawno pisaliśmy, że Samsung Galaxy Tab S8 Ultra może okazać się prawdziwą bestią – nie tylko ze względu na podzespoły, ale przede wszystkim ze względu na rozmiar.
Przypomnę, że Galaxy Tab S8 Ultra ma zostać wyposażony w duży, 14,6-calowy wyświetlacz AMOLED o odświeżaniu 120 Hz. Taki rozmiar ekranu z pewnością nie pozostanie bez wpływu na gabaryty tabletu. Według informacji, do jakich dotarło 91mobiles, nowe urządzenie będzie mierzyło około 326 x 208 x 5,4 mm – nie są to z pewnością kompaktowy wymiary. Z drugiej strony produktywność pracy wzrośnie w sposób zauważalny.
Najciekawsze jednak jest to, że wspomniana redakcja we współpracy z OnLeaks zaprezentowała rendery jasno pokazujące, że Samsung Galaxy Tab S8 Ultra będzie miał wycięcie w ekranie – jak widać notch wraca do łask i to tym razem w tablecie.
Nie ma się jednak co łudzić, że znajdziemy w tym wycięciu system podobny do FaceID. Najprawdopodobniej jest to miejsce tylko na kamerkę do wideorozmów – zresztą, podobnie jak w nowych MacBookach.
Jeśli grafiki się potwierdzą, to śmiechom nie będzie końca – szydzący z takiego rozwiązania Samsung zaadoptuje go w tablecie przed Apple.
Nowy tablet, podobnie jak poprzednicy, ma otrzymać wsparcie dla rysika S Pen, który będzie doczepiany magnetycznie do obudowy tabletu. Za zdjęcia odpowiadać będą dwa aparaty znajdujące się na pleckach, a za jakość audio odpowiedzą cztery głośniki. Nikogo nie powinna zdziwić obecność gniazda USB typu C, ale niejednego może zasmucić brak wyjścia audio 3,5 mm – klasycznych słuchawek z jackiem nie podłączymy bez przejściówki.
Samsung Galaxy Tab S8 Ultra ma być napędzany 5-nanometrowym procesorem nowej generacji – oczekujemy, że będzie to SoC Snapdragon 898 (nazwa niepotwierdzona), a więc następca flagowego modelu Snapdragon 888. Oprócz tego na pokładzie znajdzie się do 12 GB pamięci RAM i co najmniej 256 GB pamięci na dane. Wydajności powinno być aż nadto – zarówno do pracy, jak również mobilnej rozrywki.
Nie powinniśmy się również zawieść czasem pracy na baterii. Galaxy Tab S8 Ultra ma otrzymać ogniwo o imponującej pojemności 12000 mAh, którą naładujemy z pomocą szybkiej ładowarki. Niestety, jej moc pozostaje, póki co tajemnicą.
Tablet otrzyma również wszelkie niezbędne i obsługujące najnowsze standardy moduły łączności – będzie to zatem topowo wyposażone urządzenie. Nowy Galaxy Tab ma działać pod kontrolą Androida 12 i nakładki OneUI 4.0. Premiera spodziewana jest jeszcze w tym roku, ale niewykluczone, że przez brak komponentów Galaxy Tab S8 Ultra zadebiutuje dopiero w 2022 roku. Niezależnie kiedy to się stanie, w chwili jego debiutu, rynek androidowych tabletów zyska nowego króla.