Prawie trzy lata po debiucie Epic Games Store, właściciel sklepu ogłosił wielką nowość. W przyszłym tygodniu Tim Sweeney wprowadzi do swojego sklepu osiągnięcia. Funkcjonalność, która zadebiutowała w 2005 roku razem z Xboxem 360, dzisiaj raczej nie zrobi na nikim większego wrażenia. Zwłaszcza że platforma zapewnia je już dzisiaj, tylko w nieco innej formie.
Osiągnięcia w Epic Games Store, lecz tym razem na serio!
Poprzedni system osiągnięć, jaki zresztą funkcjonuje do tej pory na Epic Games Store, był całkowicie zarządzany przez deweloperów konkretnych gier. Właściciel platformy informuje w komunikacie prasowym, że nowy system przyniesie zdecydowanie więcej korzyści dla graczy, ale jednocześnie pozostanie całkowicie dobrowolny dla producentów gier.
Każda z obsługiwanych produkcji będzie teraz miała w sklepie podstronę, informującą o wszystkich możliwych osiągnięciach do zdobycia. Choć gracze zawalczą tym razem o Punkty Doświadczenia, system do złudzenia przypomina pucharki znane z rodziny konsol PlayStation. Epic obiecuje, że na początku osiągnięcia będą obsługiwane przez takie produkcje, jak Rocket League, Hades, Kena: Bridge of Spirits czy wreszcie mające dzisiaj premierę Alan Wake: Remastered.
Epiczku, co ty robisz?
Zdaję sobie sprawę z faktu, że Epic Games Store jeszcze przez lata będzie gonić za funkcjami, jakie można znaleźć na serwisie Steam. Czy osiągnięcia jednak są dla właścicieli Fortnite tym jedynym, koniecznym rozwinięciem, jakie powinno być natychmiast zaimplementowane w sklepie? Osobiście śmiem w to wątpić.
Trudno będzie potraktować osiągnięcia jako argument za zakupami w nowym sklepie, podczas gdy wielu graczy gromadzi je na platformie Valve. Sam najwięcej trofeów mam wbitych na PlayStation. Pomijając już fakt, że osiągnięcia mogłyby dla mnie nie istnieć, to wiem, iż grając pod wbijanie pucharków, zdecydowałbym się na platformę, na której mam ich już najwięcej.
Warto też powiedzieć, że po niemalże trzech latach od premiery Epic Games Store już jest bardzo dobrą platformą. Głównie ze względu na częste i konkretne promocje, z którymi inne firmy nie są w stanie podjąć konkurencji. Tak trzeba przekonywać lud do zakupów u siebie. Osiągnięcia to jednak sprawa bardziej drugorzędna.