Z czym kojarzą się samochody Rolls-Royce? Z pewnością z wyjątkowym komfortem, luksusem i potężnymi silnikami benzynowymi. Cóż, w już niedalekiej przyszłości ostatni punkt będzie można wykreślić z tej listy.
Przyszłość jest elektryczna
Rolls-Royce to już druga marka należąca do koncernu BMW, która zapowiedziała przejście na samochody elektryczne. Wcześniej podobne słowa mogliśmy usłyszeć od Mini. Warto tutaj zaznaczyć, że mamy mieć do czynienia z pełną elektryfikacją, a więc modele spalinowe znikną z oferty.
Jak poinformowali Brytyjczycy, elektryfikacja całego portfolio ma nastąpić do 2030 roku. Po tym roku marka nie będzie zajmowała się już produkcją ani sprzedażą jakichkolwiek aut napędzanych silnikami spalinowymi.
![Rolls-Royce](https://www.tabletowo.pl/wp-content/uploads/2021/09/P90437864_highRes_rolls-royce-motor-ca-1351x900.jpg)
Najpewniej na ogłoszone plany miały wpływ zamiary Unii Europejskiej. Wcześniej dowiedzieliśmy się, że na terenie UE nie będzie można kupić nowego auta z silnikiem spalinowym po 2035 roku. Cóż, czy nam się to podoba czy nie, przyszłość motoryzacji jest elektryczna.
Pierwszy elektryk za dwa lata
Rolls-Royce, aby spełnić powyższe deklaracje, w ciągu najbliższych lat wprowadzi kilka modeli w pełni elektrycznych. Pierwszych z nich ma być Spectre, który zadebiutuje za dwa lata. Z kolei pierwsze dostawy do klientów mają ruszyć w czwartym kwartale 2023 roku.
Niestety, nie poznaliśmy zbyt wielu szczegółów. Rolls-Royce pochwalił się tylko zdjęciami i to przedstawiającymi zakamuflowane auto. Możemy z nich jednak wywnioskować, że Spectre będzie zbliżony do spalinowego Wraitha. Oczywiście pod maską nie znajdzie się już 625-konne V12, ale silnik elektryczny, a raczej kilka silników czerpiących energię z akumulatora.
![Rolls-Royce](https://www.tabletowo.pl/wp-content/uploads/2021/09/P90437865_highRes_rolls-royce-motor-ca-1349x900.jpg)
Firma zamierza przetestować prototypy na łącznym odcinku 2,5 mln kilometrów, aby w dniu premiery dostarczyć jak najlepszego elektryka. Oczekiwać możemy topowej jakości wykonania, ogromnej mocy, a także naprawdę drogich materiałów w środku. Ciekawe tylko, czy producentowi uda się połączyć klasyczne wnętrze z najnowszymi technologiami, co trzeba przyznać jest dość trudnym wyzwaniem, szczególnie w dobie ogromnych wyświetlaczy montowanych w samochodach.
Ważną kwestią pozostaje jeszcze zasięg. Miejmy nadzieję, że potencjalny właściciel Rolls-Royce Spectre nie będzie musiał zbyt często odwiedzać stacji ładowania.