Phison, czyli producent kontrolerów pamięci flash NAND, zaprezentował swój najnowszy mikroukład. Trafi on do dysków SSD M.2 NVMe z nadchodzącym interfejsem PCI-Express 5.0, które będą dedykowane komputerom typu desktop z najwyższej półki cenowej, ale także serwerom, potrzebującym bardzo szybkich nośników.
Phison E26, czyli godny następca Phison E18?
Nadchodzący, flagowy kontroler Phisona będzie podstawą dla najszybszych dysków półprzewodnikowych, które trafią na rynek trafią już w następnym roku. Z technicznej strony warto wspomnieć, że kontroler bazuje na rdzeniach ARM Cortex-R5, sparowanych ze specjalnymi akceleratorami (nie znamy szczegółów na ich temat), które tworzą razem CoXprocessor w wersji 2.0. Kontroler będzie wytwarzany w tej samej, co poprzednik (Phison E18), 12-nm litografii.
Phison E26 obsłuży wszelkie obecne i przyszłe typy pamięci 3D NAND z interfejsami ONFI 5.x, jak i Toggle 5.x, które oferują prędkość transferu danych na poziomie 2400 MT/s. Co więcej, jako iż nowy kontroler będzie podstawką dla dysków serwerowych, wesprze łączność PCI-Express Dual port dla dysków typu U.3, a także wirtualizację SR-IOV oraz funkcję ZNS.
Warto dodać, że początkowo implementacja interfejsu PCI-Express 5.0 będzie droga, a twórcy dysków SSD zamontują kontroler Phison E26 tylko do nośników dedykowanych high-endowym serwerom – w standardach takich, jak U.3, E1.S i E3.S.
Kontroler Phison E26, kompatybilny z interfejsem PCI-Express 5.0, powinien obsłużyć bardzo wysokie transfery. Kioxia ostatnio pochwaliła się dyskiem PCIe 5.0, który osiągnął zapis sekwencyjny 14000 MB/s. Obecny, flagowy Phison E18 oferuje „tylko”, 7500 MB/s, gdy teoretyczna prędkość linii PCIe 4.0 to 16 GB/s, natomiast piątej generacji – 32 GB/s. Finalne, konsumenckie dyski z kontrolerem Phison E26 powinny cechować się nawet wyższymi prędkościami.
Pierwsze dyski z kontrolerem Phison E26 powinny zacząć pojawiać się już w drugiej połowie 2022 roku, natomiast konsumenckie konstrukcje dedykowane komputerom typu desktop będą trafiać na półki sklepowe wtedy, gdy producenci płyt głównych dostosują przyszłe „mobasy” pod interfejs 5. generacji.