Po wczorajszej konferencji Apple ustawiła się długa kolejka chętnych na nowego iPhone’a 13 Pro w niebieskiej wersji kolorystycznej, mimo że nie jest on najtańszym iPhonem w ofercie marki z Cupertino. Ile statystyczny Polak musi pracować, żeby na niego zarobić?
Najtańszy iPhone 13 Pro kosztuje 5199 złotych. Mowa tu o wersji z 128 GB pamięci wbudowanej, bo za wariant 256 GB trzeba zapłacić 5699 złotych. Model z 512 GB przestrzenią na system i pliki wyceniono z kolei na 6699 złotych, a konfigurację z 1 TB pamięci wewnętrznej na 7699 złotych. Przy okazji można wspomnieć, że iPhone 13 Pro Max w takim wydaniu kosztuje 8199 złotych i aktualnie jest to najdroższy iPhone w ofercie Apple.
Ile trzeba pracować, żeby kupić smartfon iPhone 13 Pro?
Serwis Picodi postanowił sprawdzić, ile mieszkańcy poszczególnych krajów muszą pracować, aby kupić smartfon iPhone 13 Pro w wersji podstawowej, tj. z 128 GB pamięci wewnętrznej. W przypadku Polski wzięto pod uwagę informacje z Głównego Urzędu Statystycznego, według którego przeciętne wynagrodzenie w Polsce wynosi 5848 złotych brutto (4211 złotych netto).
Okazuje się, że statystyczny Polak musi pracować 25,9 dnia, żeby kupić model iPhone 13 Pro 128 GB. Oczywiście zakładając, że wszystkie zarobione w tym czasie pieniądze przeznaczyłby na zakup smartfona.
To najlepszy „wskaźnik iPhone’a” do tej pory, bowiem w 2020 roku wynosił on 28,3 dnia, w 2019 – 31,8 dnia, a w 2018 aż 32,5 dnia. Mimo to mieszkańcy Polski nie mają powodów do radości, ponieważ Polska znajduje się prawie na samym końcu rankingu. Są jednak kraje, w których sytuacja wygląda znacznie gorzej – na przykład w Turcji i na Filipinach indeks iPhone’a przekracza 90, podczas gdy w Szwajcarii, która jest na pierwszym miejscu, zaledwie 4,4!
Jak zostało wspomniane, serwis Picodi obliczył „wskaźnik iPhone’a” na podstawie przeciętnego wynagrodzenia w Polsce. Gdyby jednak wykorzystać w tym celu najniższą krajową, która w 2021 roku w kraju nad Wisłą wynosi 2800 złotych brutto (~2060 złotych netto), okaże się, że osoby, które tyle zarabiają, musiałyby odkładać na smartfon iPhone 13 Pro 128 GB przez ponad dwa i pół miesiąca (zakładając, że oszczędzałyby wszystko, co zarobią w tym czasie).