Głośnik HomePod od Apple nie można nazwać sprzedażowym sukcesem. Jest właściwie dowodem na to, że nie wszystko, co wymyśli gigant z Cupertino, z miejsca zamienia się w złoto. Teraz jest jeszcze „lepiej” – najnowsza beta systemu HomePod Software 15 może spowodować fizyczne uszkodzenie sprzętu.
Jabłko na gorąco
Wersje testowe oprogramowania są wydawane właśnie po to, żeby pojawiały się w nich błędy. Producenci software’u często specjalnie wypróbowują maszyny aż do granic ich możliwości i sprawdzają różne scenariusze zachowania systemów, by mieć pewność, że ostateczna edycja, powszechnie dystrybuowana, będzie wolna od krytycznych luk i niedoróbek. Trudno jednak założyć, że ostatnie problemy z HomePodami są efektem celowych działań.
![](https://www.tabletowo.pl/wp-content/uploads/2018/03/homepod-1200x675.png)
Niektórzy właściciele głośników Apple HomePod ze smutkiem zauważyli, że po zainstalowaniu oprogramowania HomePod Software 15 beta, ich głośnik się nadmiernie nagrzewa. Czasem sprzęt po prostu się wyłączał, ale w niektórych wypadkach temperatury były tak wysokie, że spowodowały usmażenie płyty głównej urządzenia, powodując nieodwracalne uszkodzenia.
Problem z betą to nie (nasz) problem
Szczęśliwie, dostęp do bety HomePod Software 15 jest mocno ograniczony. Nie można ot, tak pobrać sobie oprogramowania na własny głośnik – trzeba wcześniej być zatwierdzonym w niejawnym programie testów. Oczywiście niewielka to pociecha dla tych, których HomePody zamieniły się w dość drogi przycisk do papieru. Z drugiej strony, decydując się na instalację systemu, która potencjalnie jest mocno dziurawa, człowiek sam prosi się o kłopoty. Apple nie odpowiada za uszkodzenia wynikłe z korzystania z takiego oprogramowania.
Dla tych, którzy zainstalowali na swoich HomePodach OS 15 beta, zaleca się nie włączanie głośników, aż do czasu pojawienia się informacji o wydaniu odpowiedniej łatki z poprawkami. Wtedy będzie można w miarę normalnie korzystać z gadżetu – zapewne aż do pojawienia się kolejnego poważnego błędu oprogramowania.