Odkąd pojawiły się pierwsze komputery Apple z procesorem ARM, trwa proces przestawiania na nowe tory programów i aplikacji, które dotąd działały głównie na architekturze dostarczanej przez Intela. Deweloperzy powoli dostosowują swoje programy do Apple M1. Jak widać na przykładzie Adobe – ze znakomitym skutkiem!
Adobe przyspiesza na Apple M1
Adobe pracuje nad tym, by wszystkie programy w portfolio firmy mogły pochwalić się natywnym wsparciem dla procesora Apple M1, który wykorzystywany jest w nowych komputerach giganta z Cupertino. Proces przystosowywania Photoshopa do nowych warunków pracy zakończył się wydaniem specjalnej edycji oprogramowania w połowie marca. Niektóre operacje wykonywane są dzięki temu nawet 1,5 raza szybciej. Teraz przyszedł czas na ogłoszenie pełnego wsparcia dla układu ARM także wśród innych produktów Adobe.
Jak przekazali na blogu firmy twórcy popularnego Photoshopa, Adobe Illustrator, InDesign i Lightroom Classic będą teraz natywnie wspierane na procesorze Apple M1. Zaawansowana optymalizacja sprawia, że pakiet Creative Cloud ma być teraz nawet o 80% szybszy na komputerach z nowym układem niż na urządzeniach wykorzystujących chipy Intela. Podstawą do testów wydajności były MacBooki Pro o zbliżonej konfiguracji (z 16 GB RAM), podłączone do wyświetlaczy Apple Pro Display XDR. Jedna z wersji działała na procesorze Intel Core i5.
Jak twierdzi firma, podczas serii testów otwierania i uruchamiania aplikacji oraz przetwarzania złożonych zestawów danych „nie było ani jednego przypadku, w którym sprzęt z M1 był wolniejszy od wersji z Intelem”. Benchmarki wykazały wzrost wydajności Adobe Illustratora o 65%, InDesign o 59%, a Lightrooma Classic – aż o 116%. Zadania obejmowały radzenie sobie ze złożonymi grafikami i wieloma obszarami roboczymi w Illustratorze, pracą z obrazami w wysokiej rozdzielczości w InDesign oraz importowanie, łączenie i ulepszanie zdjęć RAW w Lightroomie Classic.
Jedyna przewaga, jaką miał MacBook Pro z procesorem Intel, pojawiała się w sytuacji, gdzie trzeba było wykorzystać większą moc akceleracji GPU. Dysponując osobnym układem graficznym, rozwiązanie Intela miało po prostu większe możliwości.
Programy, które natywnie działają na Apple M1
Wydaje się, że stosunkowo niewiele programów działa bez emulacji na nowej platformie Apple M1. To po części prawda, choć ich liczba ciągle rośnie. Jak widać, Adobe wciąż poszerza swoje wsparcie dla twórców projektujących w aplikacjach firmy, a na liście deweloperów, którzy już ogłosili natywną obsługę Apple M1, znajdują się twórcy Opery, DaVinci Resolve czy Firefoxa.
Gdybyśmy chcieli sprawdzić, czy nasz ulubiony program jest gotów uruchomić się w pełnej zgodności z procesorem Apple M1, odwiedźmy stronę IsAppleSiliconReady.com. Znajdziemy tam wyszczególnienie ponad 800 aplikacji z odpowiednimi adnotacjami, dotyczącymi wdrożonego lub planowanego wsparcia.