Trzeba przyznać, że Apple ma talent do projektowania autorskich procesorów. Wcześniej już tylko nieliczni potrafili w pełni wykorzystać moc topowego tabletu z Cupertino, a nowy iPad Pro jest jeszcze wydajniejszy.
Najlepszy tablet na rynku? Prawdopodobnie tak
iPhone’y czy MacBooki to świetne urządzenia, ale konkurencja dostarcza już równie dobry sprzęt, a w wielu aspektach nawet lepszy. Nie można jednak tego powiedzieć o rynku tabletów. Tutaj król jest tylko jeden i nazywa się Apple.
Oczywiście tablety innych producentów mają sporo do zaoferowania, ale różnica na korzyść iPadów jest bardzo widoczna. W bardziej profesjonalnych zastosowaniach urządzenia z Cupertino są po prostu jedynym słusznym wyborem. Nie powinno to dziwić. Zapewniają one długie wsparcie, odpowiedni zapas mocy, a co najważniejsze – także dostęp do niezbędnego oprogramowania.
Pokazem możliwości Apple jest linia iPad Pro, a jej najnowszy przedstawiciel to naprawdę interesujące urządzenie. Owszem, na pierwszy rzut oka wygląda prawie identycznie jak poprzednik, ale należy mieć na uwadze, że zastosowano w nim wyświetlacz Mini LED, a do tego dochodzi potężny procesor. Oba te elementy, w połączeniu ze świetnym oprogramowaniem, tworzą urządzenie prawie idealne, aczkolwiek niestety dość drogie.
Poprzedni iPad Pro niemal zdeklasowany przez Apple M1
Jak przed chwilą wspomniałem, jedną z największych zalet nowego tabletu Apple z linii Pro jest procesor Apple M1. Warto zaznaczyć, że ten układ trafił również do MacBooków czy iMaków, a więc pełnoprawnych laptopów i komputerów all-in-one, co już zapowiada dużą wydajność.
Wyniki, na które uwagę zwraca MacRumors, potwierdzają wcześniejsze przypuszczenia. Nowy iPad to naprawdę potężny tablet, który potrafi zapewnić nawet 50% przyrost mocy względem swojego bezpośredniego poprzednika. Tak ogromny skok między generacjami faktycznie robi wrażenie.
W Geekbench 5 nowy iPad Pro z Apple M1 wykręcił 1718 punktów dla jednego rdzenia i 7284 punktów w operacjach sprawdzających wszystkie rdzenie. Dla porównania, iPad Pro z układem Apple A12Z zdobył odpowiednio 1121 i 4656 punktów. Należy dodać, że nowy model oferuje moc zbliżoną do MacBooka Air z M1, który w teście zapewnia około 1700 i 7370 punktów.
Nawet sięgając po najbardziej wymagające aplikacje na iPadOS, trudno będzie wykorzystać potencjał Apple M1. Nie oznacza to jednak, że włożenie tak mocnego procesora do tabletu nie ma sensu. Otrzymujemy bowiem urządzenie, które najpewniej zapewni zadowalającą wydajność nawet za kilka lat.