To było do przewidzenia, a jednocześnie niełatwo będzie się do tego przyzwyczaić, bowiem nic nie wskazuje na to, aby potęga Huawei w segmencie smartfonów została odbudowana w najbliższej przyszłości. Co więcej, początek 2021 roku zaskoczył jeszcze bardziej niż byśmy się tego spodziewali.
Huawei na dobre zniknął z TOP 5 największych producentów smartfonów na świecie
Wszyscy dobrze wiedzą, co spotkało Huawei – nałożone przez Stany Zjednoczone sankcje odcięły firmie dostęp od kluczowych technologii i produktów, przez co jej możliwości produkcyjne zostały mocno ograniczone. Co prawda mówi się, że wciąż ma jeszcze jakieś zapasy podzespołów, ale musi nimi racjonalnie gospodarować, bo nie wiadomo, co przyniesie najbliższa przyszłość.
W związku z tym nie jest niespodzianką, że Huawei ponownie nie pojawił się w zestawieniu pięciu największych producentów smartfonów na świecie. Ponownie, ponieważ z podobną sytuacją mieliśmy już do czynienia w czwartym kwartale 2020 roku – wówczas Huawei ulokował się (według Counterpoint Research) dopiero na 6. miejscu i odnotował spadek dostaw rok do roku aż o 41%.
Sprzedaż smartfonów w pierwszym kwartale 2021 roku – w TOP 5 Samsung, Apple, Xiaomi, Oppo i Vivo
W najnowszym raporcie Strategy Analytics nie wspomina ani słowem o Huawei. Nic jednak dziwnego, skoro firma ta nie pojawia się w rankingu podsumowującym sprzedaż smartfonów (a właściwie zatowarowanie dystrybutorów) w pierwszym kwartale 2021 roku.
W ciągu pierwszych trzech miesięcy bieżącego roku najwięcej smartfonów dostarczył na rynek Samsung, co nie jest żadną niespodzianką, ponieważ to – chciałoby się powiedzieć – niemal standard, bo wyjątki od tej reguły zdarzają się rzadziej niż częściej. Na przykład w czwartym kwartale 2020 roku, kiedy to na pierwszym miejscu ulokowało się Apple, które w Q1 2021 musi zadowolić się drugim miejscem.
Na trzeciej pozycji, za Samsungiem i Apple, ulokowało się Xiaomi, które dostarczyło w pierwszym kwartale 2021 roku 49 mln smartfonów. Ostatnie dwa miejsca w TOP 5 zajmują (kolejno) Oppo i Vivo. Co ciekawe, ten ostatni producent w pierwszych trzech miesiącach bieżącego roku był Numerem Jeden w Chinach, co jest nie lada niespodzianką, ponieważ jeszcze chwilę wcześniej pozycję lidera zajmowało Oppo. Jak widać, również w swojej ojczyźnie Huawei ma coraz słabszą pozycję w segmencie, w którym w minionych latach niemało namieszał.
Według Strategy Analytics, sprzedaż smartfonów do dystrybutorów w pierwszym kwartale 2021 roku wyniosła 340 mln sztuk i była aż o 24% wyższa niż w analogicznym okresie rok wcześniej, kiedy to segment ten mocno odczuł sytuację panującą na całym świecie. Co ciekawe, jednocześnie jest to największy wzrost od 2015 roku. Za tak świetne wyniki w dużej mierze odpowiedzialny jest ogromny popyt na urządzenia z modemami 5G.
Strategy Analytics zauważa również, że niedobory chipów nie miały znaczącego wpływu na sprzedaż smartfonów największych producentów, czyli Samsunga, Apple, Xiaomi, Oppo i Vivo.