Czy tego chcemy, czy nie, z internetu korzystamy kilka, a czasem nawet kilkanaście godzin dziennie. Oczywiście, powinniśmy czynić wszystko, by ograniczyć nadmierne i niepotrzebne przesiadywanie przed komputerem, jednak zwłaszcza współcześnie coraz częściej okazuje się to niemożliwe. Skoro tak, warto zrobić wiele, by korzystanie z takiego dobrodziejstwa cywilizacji, jakim jest internet, było jak najprzyjemniejsze i nie generowało niepotrzebnych, negatywnych emocji. By to osiągnąć, zacznijmy od podstaw.
Choć nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę, internet jest w naszym życiu naprawdę ważny. To on, coraz częściej, staje się naszą bramą na świat. Dzięki internetowi zapoznajemy się z najnowszymi informacjami, słuchamy muzyki, oglądamy filmy, rozmawiamy ze znajomymi czy gramy. W ostatnich miesiącach, z uwagi na sytuację, w jakiej znalazł się nasz świat, wykorzystujemy go również do zdalnej pracy i nauki.
Naturalnie, na tym zastosowania internetu się nie kończą. Coraz więcej z nas decyduje się na wprowadzenie w swoich domach rozwiązań inteligentnych, które do poprawnej pracy potrzebują ciągłego dostępu do sieci. To nie zawsze oczywiste, ale coraz częściej, poza telewizorem, komputerem czy tabletem, do sieci podłączamy odkurzacze, piekarniki, roboty kuchenne, pralki, kamery, oświetlenie czy sterowanie ogrzewaniem. Jak pogodzić te wszystkie zastosowania? Jak sprostać tak sporemu zapotrzebowaniu na stały dostęp do internetu?
Bardzo wiele zależy od dostawcy, z którego usług zdecydujemy się skorzystać. Internet dostępny w miejscu, w którym spędzamy najwięcej czasu powinien być szybki, nielimitowany, a co najistotniejsze, niezawodny. Bramą łączącą wykorzystywane przez nas urządzenia z siecią doprowadzoną przez dostawcę jest router. To właśnie temu urządzeniu spróbujmy przyjrzeć się bliżej, na przykładzie interesującej propozycji marki Huawei. To, co niezbędne do stworzenia niezawodnej infrastruktury sieciowej na poziomie mieszkania czy domu jednorodzinnego, oferuje najnowszy w ofercie Huawei router WiFi Mesh.
Po co router?
Jestem praktycznie pewien, że większość użytkowników internetu nie interesuje się tym, w jaki sposób ich urządzenia łączą się z siecią. Ot, zamawia usługę u konkretnego dostawcy, którego przedstawiciel zjawia się po kilku dniach, podłącza jakąś skrzynkę, zostawia hasło i to wszystko – internet działa.
Dopóki taka konfiguracja spełnia swoje zadanie i satysfakcjonuje użytkowników, kwestia dostępu do sieci jest oczywista i niezauważalna w codziennym użytkowaniu. Gorzej, gdy coś zaczyna się psuć lub dostępne połączenie sieciowe nie działa tak, jak powinno.
Wielu z nas zdarzyło się, że w mieszkaniu (a zwłaszcza domu) znalazł się w miejscu, w którym smartfon czy komputer tracił możliwość połączenia z domowym WiFi. Zdarzało się również, że połączenie było zrywane, czasem bez możliwości jego ponownego nawiązania do momentu zrestetowania routera. Pozornie niewyjaśnione problemy z przyłączeniem do sieci konkretnych urządzeń? Rzadziej, ale również się zdarzają.
To wszystko niedogodności zależne właśnie od zastosowanego routera? Czy da się im zapobiec? O ile tylko problem nie leży w stabilności sieci danego dostawcy, a pracy konkretnego urządzenia, zdecydowanie tak – wybierając router o odpowiednich parametrach technicznych.
Owszem, doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że takie rozwiązanie nigdy nie będzie należało do najtańszych, a argument skoro urządzenie, które mam, jako tako działa, ale działa, po co mam kupować coś nowego w wielu przypadkach pozostanie niezbity, warto przeznaczyć tych kilkaset złotych więcej, by cieszyć się spokojem i komfortem korzystania z sieci, bez niepotrzebnych, negatywnych emocji bo coś przerwało i nie mogę dalej oglądać kolejnego odcinka serialu. Biorąc pod uwagę, jak wiele czasu w ciągu dnia spędzamy online, inwestycja w dobrze działającą sieć lokalną jest uzasadniona.
Dlaczego mesh?
Nasz przykładowy router, Huawei WiFi Mesh, to sprzęt sieciowy, działający w standardzie mesh. Tworzą go, w zależności od zapotrzebowania (a konkretnie metrażu przestrzeni, na której ma dostarczać sieć) dwa lub trzy punkty dostępowe. Co dzięki temu zyskujemy? Przede wszystkim większą stabilność połączenia niezależnie od tego, w którym miejscu domu czy mieszkania znajdujemy się w danym momencie.
W przypadku kilku routerów, nasze urządzenie końcowe (najczęściej smartfon, tablet czy komputer) musi przełączać się między dostępnymi sieciami bezprzewodowymi, co może powodować chwilowe, odczuwalne przerwy w dostępie do internetu. W przypadku pojedynczego sprzętu, najlepszy zasięg dostępny jest wyłącznie w ściśle ograniczonej przestrzeni, zależnej od metrażu, ale też grubości i ilości ścian, przez które sygnał musi się przebić.
W przypadku mesh przełączanie między poszczególnymi modułami odbywa się w pełni automatycznie, nieodczuwalnie dla użytkownika. Połączenie z każdego miejsca w domu zestawiane jest z tym punktem dostępowym, który w danym miejscu oferuje najwyższą jakość połączenia.
Zastosowanie technologii mesh to koniec z martwymi punktami bez dostępu do sieci domowej i większa stabilność połączenia. W mojej opinii to wystarczające argumenty za tym, by rozważyć taką inwestycję. A wcale niejedyne.
Czy konfiguracja jest trudna?
Zmiana urządzenia zapewniającego dostęp do domowego WiFi to trudne zadanie, wymagające asysty specjalisty – pomyślało wielu. Tymczasem, jak pokazuje przykład Huawei WiFi Mesh, nic bardziej mylnego. W zdecydowanej większości przypadków wystarczą trzy proste kroki, by cieszyć się internetem w nowej, lepszej jakości, w każdym miejscu domu i mieszkania:
- Po połączeniu jednego z modułów Huawei WiFi Mesh z urządzeniem oferowanym przez dostawcę internetu wystaczy połączyć smartfon lub komputer z siecią WiFi rozgłaszaną przez nowy router i uruchomić przeglądarkę internetową. Strona konfiguracyjna włączy się automatycznie umożliwiając przejście przez kolejne etapy ustanawiania połączenia.
- W następnym kroku nowy router poprosi użytkownika o wybór nazwy sieci domowej i hasła ją zabezpieczającego.
- Konfigurator podpowie, w których miejscach rozmieścić pozostałe moduły systemu mesh i pomoże w ich poprawnym połączeniu z siecią.
Na koniec można jeszcze pokusić się o wyłączenie rozgłaszania WiFi w routerze od dostawcy i to właściwie wszystko – sieć działa i jest dostępna.
Dlaczego Huawei WiFi Mesh?
Na rynku dostępnych jest wiele podobnych rozwiązań. Dlaczego warto sięgnąć właśnie po rozwiązanie Huawei? Przede wszystkim z uwagi na sporą przestrzeń, jaką omawiany system jest w stanie pokryć zasięgiem. Zestaw złożony z dwóch modułów pokryje nawet do 400 metrów kwadratowych, a trzy punkty dostępowe – nawet 600 metrów kwadratowych.
Drugim powodem jest wysoka przepustowość sieci, sięgająca nawet 2,2 Gb/s. Co to oznacza w praktyce? Bezproblemowe wykorzystanie parametrów nawet najszybszych połączeń światłowodowych, obecnie oferowanych użytkownikom indywidualnym (u większości operatorów najwyższa opcja to 1 Gb/s).
Warto również zwrócić uwagę na łatwość konfiguracji i podglądu parametrów sieci, za pośrednictwem aplikacji mobilnej Huawei AI Life. Znajdziemy w niej, między innymi, bardziej rozbudowane narzędzie konfiguracyjne, możliwość utworzenia punktu dostępowego dla gości, wykaz połączonych urządzeń czy kontrolę rodzicielską.
Warto również zwrócić uwagę na łatwość konfiguracji i podglądu parametrów sieci, za pośrednictwem aplikacji mobilnej Huawei AI Life. Znajdziemy w niej, między innymi, bardziej rozbudowane narzędzie konfiguracyjne, możliwość utworzenia punktu dostępowego dla gości, wykaz połączonych urządzeń czy kontrolę rodzicielską.
Nie zabrakło również unikatowych funkcji, dostępnych tylko w routerach Huawei, takich jak dbający o prywatność system Huawei HomeSec, certyfikowany przez Unię Europejską pod względem zgodności z RODO. Warto wspomnieć także o Huawei Share, czyli możliwości nawiązywania połączenia ze smartfonami z systemem Android przy pomocy dotknięcia routera.
Argumentem nie bez znaczenia pozostaje również cena Huawei WiFi Mesh – 699 złotych za dwupak i 999 za trójpak. Urządzenie jest dostępne w oficjalnym sklepie huawei.pl.
Wpis powstał przy współpracy z Huawei Polska