Dopiero co pisaliśmy o premierze ZTE S30, więc wydawać by się mogło, że producent ma chwilę spokoju w prezentowaniu nowych urządzeń. Nic bardziej mylnego. ZTE właśnie zapowiedziało premierę kolejnej, bardziej flagowej serii ZTE Axon 30. Najwidoczniej w firmie ktoś stwierdził, że miesiąc bez premiery jest miesiącem straconym.
Przeciętne portfolio
Firmę ZTE kojarzymy przede wszystkim jaką jedną z największych chińskich firm telekomunikacyjnych, oferujących nowoczesne rozwiązania telekomunikacyjne, wykorzystywane na szczeblu korporacyjnym, jak i wśród użytkowników prywatnych. Oprócz tego, firma od lat stara się być również obecna na rynku telefonów i smartfonów.
Nie da się jednak ukryć, że ZTE nie jest liczącym się producentem tego typu urządzeń. Owszem, jest on obecny w świadomości klientów, ale nie jest on dla nich pierwszym wyborem – ich portfolio można było dotychczas nazwać co najwyżej przeciętnym. Producent chcąc zmienić ten stan rzeczy, poczynił szereg ruchów, które sprawiły, że o firmie zrobiło się ostatnio nieco głośniej.
Najpierw marketing
W zeszłym roku miał swoją premierę model Axon 20, który wywołał dość sporo szumu. Największą uwagę skupiał na sobie aparat do selfie, który został ulokowany pod ekranem smartfona. Tym oto sposobem ZTE Axon 20 stał się pierwszym urządzeniem oficjalnie dostępnym w sprzedaży, które mogło się takim rozwiązaniem pochwalić.
Jaki był tego efekt? Zależy o efekt czego pytacie. Jeśli chodzi o jakość, to rozwiązanie okazało się nienajlepszym pomysłem – zdjęcia były przeciętne, a dodatkowo mocno ucierpiała jakość ekranu w miejscu kamery. Z kolei w kwestii marketingowej, efekt był świetny – pisały o tym wszystkie portale technologiczne.
Później ofensywa
Można zatem przyjąć, że plan się powiódł. O firmie nagle zrobiło się głośniej i choć na chwilę wbiła się mocniej w świadomość potencjalnych klientów. Taki stan rzeczy jest idealną okazją żeby pójść za ciosem. Tak też się stało nieco ponad miesiąc temu, kiedy to ZTE zaprezentowało drugą generację podekranowego aparatu i kamery 3D. Portale znów o tym pisały, a firma coraz częściej gościła w prasie.
Tak oto dochodzimy do serii S30, która miała swoją premierę kilka dni temu. ZTE w końcu pokazało coś nowego i nietuzinkowego – szczególnie ciekawie zapowiada się model ZTE S30 Pro, który ma szansę by stać się jednym z najlepszych średniaków. Oczywiście i tym razem media nie ominęły tego tematu.
Seria ZTE Axon 30 podgryzie flagowce
Wygląda, że dotarliśmy do kulminacyjnego punktu tej wycieczki. Na chińskiej platformie społecznościowej Weibo producent zapowiedział premierę nowej serii Axon 30. W jej skład będą wchodziły dwa modele: Axon 30 i Axon 30 Pro+. Premiera nowych smartfonów została zaplanowana na 30 kwietnia, a więc jeszcze w tym miesiącu portfolio firmy doczeka się ciekawych nowości, które mogą sporo namieszać. ZTE nie zdradza nam jednak wszystkich tajemnic – te odkryje dopiero w trakcie premiery.
Na plakacie brakuje jednak jednego elementu układanki. Poprzednie raporty donosiły o modelu Axon 30 Pro, którego poznaliśmy część specyfikacji. Oczekuje się, że Axon 30 Pro będzie wyposażony w potrójny system kamer, z których każda będzie powiązana z 64-megapikselową matrycą. Nie da się ukryć, że brzmi to intrygująco, choć doskonale zdaję sobie sprawę, że to nie cyferki odpowiadają za jakość zdjęć.
Mówi się również o tym, że urządzenie będzie napędzane Snapdragon 888, a więc flagową na ten moment jednostką, zarezerwowaną dla topowych na rynku konstrukcji. Na pokładzie ma znaleźć się również spora bateria, o pojemności co najmniej 4700 mAh, która powinna zapewnić satysfakcjonujący czas pracy. Za jej ładowanie ma odpowiadać dołączona do zestawu ładowarka o mocy 55 W.
Nie znamy rozmiaru tego modelu, ale możemy przyjąć, że będzie to dość duże urządzenie – jego ekran ma bowiem mieć przekątną 6,92 cala. Obsługiwać ma on rozdzielczość co najmniej FullHD+ i odświeżać obraz w 120 Hz. Przyznacie, że specyfikacja niezapowiedzianego modelu brzmi co najmniej ciekawie.
Na tą chwilę nieznane pozostają parametry ZTE Axon 30 i Axon 30 Pro+. Możemy jednak przyjąć pewne założenia. Ten pierwszy będzie najprawdopodobniej nieco uboższy od modelu ZTE Axon 30 Pro, ale zapewne nadal lepszy od zaprezentowanego niedawno S30 Pro. Niezwykle ciekawi mnie jaki zatem będzie ZTE Axon 30 Pro+. Skoro ma to być topowa wersja, to oczekuję flagowych rozwiązań i bezkompromisowej jakości.
Na obecną chwilę nie pozostaje nam nic innego jak oczekiwać premiery – 30 kwietnia wszystko powinno stać się jasne. Niewykluczone jednak, że zgodnie z nową modą, producent do jej czasu będzie nas karmił kolejnymi informacjami, odkrywając przed nami kolejne punkty specyfikacji.