Xiaomi oficjalnie potwierdziło, że firma opracowała nowy procesor dla smartfonów. Nie będzie to jednak pełna platforma mobilna, a jedynie układ dedykowany przetwarzaniu obrazu.
Xiaomi nie próbuje zagrozić Qualcommowi
Jeśli nasza pamięć sięga takich zamierzchłych czasów, to możemy kojarzyć, że w 2017 roku, przy okazji premiery smartfona Xiaomi Mi 5c, zaprezentowano pierwszy procesor Xiaomi, przeznaczony do działania w roli pełnej platformy mobilnej. Sercem wspomnianego telefonu nie był żaden Snapdragon czy MediaTek Helio, a układ Surge S1. Najwyraźniej jednak nie spełnił pokładanych w nim nadziei, skoro Xiaomi nie zdecydowało się nawet na kontynuowanie tej linii układów. Chipset Surge S2 powstawał w wielkich bólach, po czym słuch o nim zaginął, a Xiaomi skupiło się na montowaniu w swoich smartfonach komponentów wyprodukowanych przez zewnętrznych dostawców.
Teraz Xiaomi potwierdziło na swoim oficjalnym profilu w portalu Weibo, że firma opracowała własny procesor przetwarzania obrazu (ISP). Zastosuje go do analizowania i przetwarzania danych z aparatu, co może wpłynąć na jakość fotografii i filmów, przechwytywanych przy użyciu aparatów przyszłych smartfonów marki.
Nowy układ nie jest więc nowym Surge S2. To całkiem inny komponent, którego Xiaomi będzie mógł używać na podobnych zasadach, jak Google – producent ten w Pixelach montuje własne koprocesory NPU (Pixel Neural Core), które zastąpiły podukłady DSP o nazwie Pixel Visual Core.
Chipset Xiaomi zobaczymy już niebawem
Najważniejszą informacją jest to, że nowe ISP Xiaomi zostanie zaprezentowane już niebawem – 29 marca. Tego dnia szykuje się więc prawdziwe święto dla fanów Xiaomi. Będziemy mogli być świadkami premiery smartfonów Xiaomi Mi 11 Pro, Mi 11 Ultra, a także składanego Xiaomi Mi Mix 4. Całkiem możliwe, że nowy koprocesor obrazu będzie elementem specyfikacji któregoś z tych urządzeń.
Oprócz tego, na konferencji możemy usłyszeć coś na temat samochodu elektrycznego z logo Xiaomi. To może być bardzo ciekawa prezentacja!