Mimo doskonale znanych utrudnień Huawei nie ma zamiaru złożyć broni. Wkrótce zaprezentuje tablet, który przynajmniej na lokalnym rynku, spróbuje powalczyć z najlepszymi – Huawei MatePad Pro 2.
O obecnej sytuacji Huawei powiedziano już właściwie wszystko. Brak możliwości korzystania z najnowszych rozwiązań Google, dostępu do amerykańskich usług i bezpośredniej współpracy między przedsiębiorstwami, znacząco utrudnił dalszy rozwój urządzeń chińskiej marki. W takich, nieciekawych okolicznościach, na rynek trafić ma najnowsza generacja najbardziej wydajnego tabletu przygotowanego przez Chińczyków – Huawei MatePad Pro 2.
Huawei MatePad Pro 2: lekkie odświeżenie czy rewolucja?
Zgodnie z przewidywaniami, planowany debiut tabletu Huawei MatePad Pro 2 odbędzie się 27 kwietnia, a do sprzedaży, na chińskim rynku, urządzenie trafi nieco później – 10 maja. Na pozostałych rynkach tablet powinien pojawić się kilka tygodni po chińskiej premierze.
Pogłoski mówią, że najnowszy tablet Huawei zostanie wyposażony w procesor HiSilicon Kirin 9000, ładowanie przewodowe z mocą 40 W i wyświetlacz OLED z odświeżaniem 120 Hz. Dostępny będzie w dwóch rozmiarach – z ekranami o przekątnej 12,2 i 12,6 cala.
System największą bolączką?
Niestety, wszystko wskazuje na to, że Huawei MatePad Pro 2 nie trafi na rynek z najnowszym systemem od Huawei – Harmony OS. Zamiast niego, najprawdopodobniej, pojawi się EMUI 11, oparty na Androidzie 10 z 2019 roku. Co naturalne, w miejsce usług Google producent zainstaluje Mobilne Usługi Huawei.
Nie trzeba być wybitnym analitykiem, by przewidzieć, że urządzenie raczej nie odniesie sukcesu poza Chinami, z doskonale znanych powodów. Producentowi pozostanie zatem skupienie się na rynku lokalnym.
O tym, jaki potencjał drzemie w MatePad Pro 2, przekonamy się, najprawdopodobniej, pod koniec kwietnia.