Z Android Auto możemy korzystać bezprzewodowo lub po podłączeniu smartfona kablem. Niestety, pierwszy wariant wciąż jest słabo dostępny. Na szczęście, z pomocą przychodzi niewielkie urządzenie o nazwie AAWireless.
Android Auto bez kabla w prawie każdym samochodzie
Podłączenie smartfona za pomocą kabla zapewnia chociażby możliwość szybkiego uzupełnienia energii, ale nie jest to równie wygodne, jak korzystanie z Android Auto w wersji bezprzewodowej. W końcu, musimy zawsze wyciągnąć smartfon, sięgnąć po kabel i niewykluczone, że poszukać miejsca na odłożenia urządzenia.
Wymienionych przed chwilą wad pozbawiona jest metoda bezprzewodowej łączności. Niestety, obecnie jest ona trudno dostępna. Owszem, Android 11 wprowadza bezprzewodową wersję oprogramowania dla kierowców na wielu smartfonach, ale wymagane jest jeszcze posiadanie odpowiedniego samochodu. Warto tutaj zaznaczyć, że wariant bez kabli nie jest jeszcze standardem, nawet w najnowszych autach.
Czyli pozostaje męczenie się z kablem? Niekoniecznie. Jak mogliśmy się wcześniej dowiedzieć, Emil Borconi-Szedressy wraz z Chielem Prinsem, postanowili wyeliminować ten problem i zapewnić bezprzewodowy Android Auto większej grupie użytkowników. W tym celu opracowali adapter o nazwie AAWireless.
Adapter podłączamy do samochodu. Następnie należy go sparować ze smartfonem z Androidem. To już wszystko, co musimy zrobić, aby uzyskać dostęp do bezprzewodowego oprogramowania. Brzmi naprawdę interesująco, więc wysokie zainteresowanie AAWireless nie powinno nikogo dziwić.
Rusza sprzedaż adaptera
Serwis 9to5Google informuje, że po pomyślnym zakończeniu zbiórki na Indiegogo, twórcy AAWireless rozpoczęli właśnie wysyłkę urządzenia do pierwszych klientów. Priorytetowo traktowane są osoby, które wpłaciły na wspomnianą zbiórkę pieniędzy na rozwój projektu. Urządzenie powinno do nich trafić w ciągu najbliższych kilkunastu dni.
Mimo iż całe przedsięwzięcie udało się w końcu zrealizować, to po drodze pojawiły się przeszkody, które opóźniły początkowo planowaną premierę. Firma musiała rozwiązać m.in. problemy z łącznością Wi-Fi, a także nieporozumienia z dostawcami. Dodatkowo, dostępność chipów była o wiele gorsza niż zakładano pod koniec zeszłego roku.
Finalna wersja AAWireless zauważalnie różni się od prototypu, który pokazano na początku września 2020 roku. Urządzenie jest zauważalnie mniejsze i po prostu prezentuje się lepiej. Twórcy wydali jeszcze aplikację na Androida, która zawiera dodatkowe funkcje, a także służy do instalowania aktualizacji oprogramowania.
AAWireless można zamówić w cenie 65 dolarów. Jeśli nie pojawią się problemy, to obecnie zakupiony egzemplarz powinien dotrzeć w kwietniu tego roku.