Seria Galaxy S21 zbliża się do nas wielkimi krokami. Z dnia na dzień dowiadujemy się więcej o przyszłorocznych flagowcach koreańskiego giganta, a dzięki kolejnemu przeciekowi poznaliśmy specyfikację jednego z nadchodzących smartfonów. Całość zapowiada się dość obiecująco.
Czy Samsung się zrehabilituje?
Nie trzeba było długo czekać od ostatniej informacji na temat wyglądu i ceny nowych smartfonów z linii Galaxy S, żeby poznać również pełną specyfikację jednego z nich. Trudno nie odnieść wrażenia, że Samsung stara się bardzo mocno, by w nadchodzącym roku nie zawieść fanów swoich produktów (oraz poprawić wyniki sprzedażowe, których S20 nie był w stanie pobić).
Jak donosi niemiecki WinFuture, sercem najnowszej serii flagowców będzie wykonany w procesie 5 nm, Exynos 2100. Jednostka ma mieć osiem rdzeni, kolejno: cztery 2,4 GHz, trzy 2,8 GHz oraz jeden 2,9 GHz. Sam Samsung opublikował niedawno zapowiedź nowego procesora, dobitnie sugerując, że ten będzie dość przełomowy. Prawdopodobnie będą to pierwsze od lat Galaxy S, które nie pojawią się w wersjach ze Snapdagonem na wybrane rynki i Exynosem na pozostałe.
Sprzęt z naprawdę górnej półki nadchodzi
W S21 Ultra zastaniemy również wyświetlacz Dynamic AMOLED 2X typu Infinity-O Edge o przekątnej 6,8 cala. Ma on wyświetlać obraz w rozdzielczości 3200 x 1440 przy odświeżaniu 120 Hz. Oczywiście, pierwsze co nas na nim powita, to nakładka One UI 3.1 na Androidzie 11. Całość uzupełni 12 GB RAM i pamięć wbudowana w wersji 128 GB, 256 GB lub 512 GB, której niestety nie powiększymy kartą microSD.
Jeśli chodzi o aparaty, z przodu znajdziemy 40-megapikselową kamerkę z obiektywem o szerokości 25 mm, który zapewni spore kąty widzenia. Z tyłu zaś zastaniemy zestaw czterech kamer, z których za główną posłuży sensor o rozdzielczości 108 Mpix z obiektywem szerokokątnym 24 mm o świetle f/1.8. Dodatkowe aparaty przedstawiają się równie interesująco. 12-megapikselowy obiektyw szerokokątny (rybie oko, 13 mm), 10-megapikselowy teleobiektyw o ogniskowej 72mm, a także kolejny 10-megapikselowy teleobiektyw przeznaczony do trybu superzoom z ogniskową 240 mm. Wszystkie aparaty wspierane będą optyczną stabilizacją obrazu. Dodatkowo, na dość sporej wyspie znajdzie się również laserowy autofocus i podwójna lampa błyskowa LED.
Galaxy S21 Ultra ma być zasilany baterią o pojemności 5000 mAh i wspierać szybkie ładowanie o mocy 45 watów oraz bezprzewodowy standard Qi. W przecieku znalazły się nawet informacje o wadze urządzenia, która ma wynieść 228 g, a także jego wymiarach, czyli 165,1 x 75,6 x 8,9 mm. Według tych danych, smartfon ma być odrobinę mniejszy, grubszy i cięższy niż jego poprzednik.
Nie da się ukryć, że nadchodzący flagowiec Koreańczyków zapowiada się obiecująco. Jeśli nowa generacja Exynosów nie będzie miała takich problemów z przegrzewaniem się i spadkami wydajności, to styczniowa konferencja Galaxy Unpacked będzie świetnym startem Samsunga w 2021 rok.