Na rynku GPU dedykowanych laptopom przez chwilę można było zauważyć stagnację. Oprócz Nvidii i jej dwóch serii GeForce MX oraz MAX-Q producenci układów graficznych od dłuższego czasu ignorowali ten segment. Na szczęście dla mobilnych konsumentów oczekujących większej wydajności niż oferowana przez karty zintegrowane, na rynek z przytupem wchodzą Niebiescy ze swoim Intel Iris Xe Max.
Intel Iris Xe Max – geneza powstania
Intel wraz z 11 generacją swoich mobilnych procesorów Core wprowadził na rynek zintegrowane karty graficzne oparte na nowej 10-nanometrowej architekturze Intel Xe-LP. Niebiescy podczas projektowania swojego dGPU garściami czerpali z integry – Intel Iris Xe. Oba układy oferują 96 jednostek obliczeniowych przy zachowaniu tego samego TGP na poziomie 28 W.
Różnice na korzyść Intel Iris Xe MAX można zauważyć dopiero gdy porównamy taktowanie rdzenia w modelu dedykowanym – 1650 MHz, w integrze – 1350 MHz, różnica jest więc duża. Oczywistym kontrastem między kartą dedykowaną a zintegrowaną jest posiadanie własnego VRAM-u w tej pierwszej, Iris Xe Max jest wyposażona w 4 GB pamięci graficznej typu GDDR6 o przepustowości sięgającej 68 GB/s.
Deep Link – klucz do sukcesu?
Intel opracował nowe rozwiązanie zapewniające odpowiednią wydajność przy wyjątkowo niskim poborze mocy. Deep Link łączy ze sobą procesor Tiger Lake i iGPU Iris Xe z Iris Xe MAX. Dzięki temu aplikacje będą mogły odpowiednio do potrzeb skalować obciążenie pomiędzy zintegrowane i dedykowane GPU. Możliwe będzie np. renderowanie filmów przy jednoczesnym wykorzystaniu obu układów.
Do obsługi Deep Link będzie potrzebne odpowiednie wsparcie ze strony software’u. Pierwszą aplikacją z odpowiednim wsparciem jest narzędzie przygotowane przez samego Intela – Intel Media SDK.
Koncern z Santa Clara podaje, że dzięki takiemu sparowaniu GPU, szybkość tworzenia treści wzrasta nawet 7-krotnie w porównaniu z GeForcem MX350, a wszystko dzięki zastosowaniu SI. Dodatkowo wsparcie technologii Hyper Encode pozwala na wyprzedzenie w kodowaniu wideo RTX-a 2080, aż 1,78 razy! Dzięki zastosowanym rozwiązaniom Intel Iris Xe Max można nazwać nie tylko dedykowanym GPU, ale również swego rodzaju akceleratorem graficznym.
Intel Iris Xe Max – wydajność w grach
Niestety nowy układ Niebieskich na przygotowanych przez nich grafikach został porównany z GeForcem MX350. Wskazuję to na to, iż propozycja Intela znacząco przegrywa w grach z najnowszym GeForcem MX450.
Na szczęście układ firmy z Santa Clara w niektórych produkcjach znacząco wyprzedza sporo starszego MX350 i dzięki temu spokojnie zagramy na nim w gry w rozdzielczości 1080p.
Intel Iris Xe Max – dostępność
Najnowszy układ Intela trafi najpierw do laptopów Acer Swift 3x, Asus VivoBook Flip TP470 oraz Dell Inspiron 15 7000 2 in 1.
W pierwszej połowie 2021 roku możemy spodziewać się kolejnych GPU bazujących na architekturze Xe-LP, między innymi Xe-Hp, Xe-HPG (układ tworzony z myślą o mobilnych graczach) oraz desktopowych wersji kart od Intela.
Te newsy mogą Cię zainteresować: