Pojawiają się kolejne informacje, które potwierdzają, że iPhone 12 Pro, a także większy 12 Pro Max, otrzymały więcej RAM-u niż zeszłoroczne modele z linii Pro.
Dodatkowy RAM w droższych iPhone’ach
Wszystkie smartfony Apple z 2019 roku były wyposażone w 4 GB RAM. Owszem, to mniej niż u konkurencji z Androidem, ale optymalizacja iOS i inne sztuczki stosowane przez firmę Tima Cooka, sprawiają, że taka wartość w znacznej większości scenariuszy okazuje się wystarczająca.
Należy mieć na uwadze, że podobną praktykę obserwujemy już od wielu lat – smartfony z logo nadgryzionego jabłka zawsze miały mniej RAM niż urządzenia działające pod kontrolą Androida. Nie zmienia się to w tym roku, ale użytkownicy „Dwunastek” z linii Pro mają do dyspozycji dodatkową pamięć.
Jak informuje serwis MacRumors, powołując się na dane pochodzące z beta wersji oprogramowania Xcode 12.1, a także wyniki benchmarku umieszczone na stronie Geekbench, iPhone 12 Pro i 12 Pro Max wyposażone są w 6 GB RAM. Dla porównania, zeszłoroczny 11 Pro i 11 Pro Max oferowały 4 GB RAM.
Oczywiście podane dane nie zostały potwierdzone przez Apple. Firma z Cupertino nigdy nie chwali się, ile RAM zastosowała w iPhone’ach, najpewniej wychodząc z założenia, że użytkownika nie powinno to interesować, skoro system operacyjny i aplikacje działają sprawnie.
Mimo iż nie mamy danych prosto od Apple, to wysoce prawdopodobne, że faktycznie iPhone 12 Pro i 12 Pro Max mają po 6 GB RAM. Po pierwsze, potwierdzają to dwa różne źródła, a po drugie, dodatkowe 2 GB to zawsze jakaś przewaga nad poprzednikami i tańszymi wariantami – słabsze „Dwunastki” mają oferować 4 GB RAM.
Jak radzi sobie Apple A14 w testach wydajności? Dobrze, ale…
Wspomniane dane umieszczone na stronie Geekbench zawierają również wynik z testu wydajności. Wynika z nich, że iPhone 12 Pro zdobył 1590 punktów w operacjach na jednym rdzeniu oraz 3120 punktów w zadaniach wykorzystujących wszystkie rdzenie.
Dla porównania, iPhone 11 Pro wykręcał odpowiednio 1329 i 3396 punktów. Czyżby nowy, 5-nanometrowy układ Apple A14 nie przynosił żadnych usprawnień w operacjach wielordzeniowych? Niekoniecznie – według MacRumors test mógł zostać wykonany tuż po skonfigurowaniu smartfona, co przełożyło się na zauważalny spadek wydajności.
Warto tutaj dodać, że nowy iPad Air, również wyposażony w procesor Apple A14, w teście wielu rdzeni okazał się sporo lepszy – 4198 punktów. W związku z tym, warto jeszcze poczekać na kolejne dane z Geekbench. Tym bardziej, że nic nie wskazuje, aby A14 z „Dwunastek” był słabszy od układu z iPada Air. Nowy iPhone 12 Pro powinien bowiem uzyskać bardzo zbliżone wyniki.