Mogę już chyba zaryzykować stwierdzeniem, że po premierze The Last of Us Part II i Ghost of Tsushima, PlayStation 4 otrzymało już ostatnie wielkie tytuły ekskluzywne. Teraz pora na zapowiedzi i premiery nowych hitów na zbliżające się PlayStation 5, między innymi Horizon: Forbidden West czy Spider-Man Miles Morales — o tym ostatnim wiemy już coraz więcej.
Spider-Man Miles Morales na PlayStation 5
Jedną z najgorętszych zapowiedzi na konferencji The Future of Gaming PlayStation była gra Spider-Man Miles Morales, która przy okazji wywołała niemałe zamieszanie w sieci. Wszystko rozbijało się o kwestię wielkości gry: czy jest to osobny pełnoprawny tytuł, czy może mniejszy samodzielny dodatek — i twórcy zaznaczają, że Spider-Man Miles Morales bliżej do tego drugiego. Dobrze jest to porównać do np. Uncharted 4: Kres złodzieja i Uncharted: Zaginione dziedzictwo lub InFamous Second Son i Infamous First Light.
Co ciekawe, twórcy gry Insomniac Games pochwalili się ostatnio na swoim Twitterze, że Spider-Man Miles Morales na PlayStation 5 będzie działał w — tu cytuję i tłumaczę – „opcjonalnym 4K / 60 FPS w trybie wydajnościowym”. Dla przypomnienia, Spider-Man z 2018 roku na PlayStation 4 działał na podstawowej wersji konsoli w 1080p i 30 klatkach na sekundę a na wersji Pro w 1440p przy zachowaniu tej samej ilości klatek.
4K i 60 FPS… ale czy na pewno?
Powyższy tweet nie jest niestety w 100% jasny i jednoznaczny. Fragment „optional 4K / 60fps Performance Mode” można interpretować na dwa sposoby. Pierwsza możliwość — gra w trybie wydajnościowym będzie działać w 4K i 60 klatkach na sekundę przy np. wyłączonym ray-tracingu i w nieco niższych ustawieniach graficznych a w „normalnym” trybie spodziewać się możemy 4K i 30 FPS, ale ze wszystkimi możliwymi wodotryskami graficznymi.
Druga opcja to również dwa tryby w Spider-Man Miles Morales, ale tu do wyboru mielibyśmy 4K i 30 FPS, a także 1080p i 60 FPS. Ja jednak bardziej skłaniałbym się ku temu pierwszemu, z prostej przyczyny – 4K i 30 klatek na sekundę nie jest czymś, co robi wrażenie na, chociażby posiadaczach PlayStation 4 Pro czy Xbox One X. A już z pewnością nie jest to coś, czym chwalono by się przed premierą samej gry i konsoli PlayStation 5.
Sprawdziłem też, jak interpretują tego tweeta zagraniczne media i większość z nich, jak chociażby Polygon czy Android Central rozumieją to podobnie jak ja. Jedno jest pewne — muszę w końcu zainwestować w telewizor 4K ;)