Nowa wersja API ma ułatwić zewnętrznym programistom dostęp do wybranych funkcji serwisu społecznościowego. Powinno to pozytywnie przełożyć się na aplikacje innych firm – np. Tweetbot czy Twitterrific.
Twitter wprowadza usprawnienia, aby ulepszyć aplikacje firm trzecich
Oficjalny klient, który dostępny jest zarówno na urządzeniach działających pod kontrolą Androida, jak i tych zaprojektowanych w Cupertino, dla wielu osób jest w zupełności wystarczający. Wysokie oceny w App Store i Google Play sugerują, że mamy do czynienia nie z idealną, ale naprawdę dobrą aplikacją. Mimo tego, dla wybranego grona użytkowników oferowana funkcjonalność okazuje się niewystarczająca. Dotyczy to szczególnie osób intensywnie korzystających z tego serwisu społecznościowego.
Bardziej wymagające osoby często sięgają po oprogramowanie firm trzecich – chociażby wspomniany we wstępie Tweetbot, nawet jeśli wiąże się to z wydatkiem kilkudziesięciu złotych. Dla preferujących inne aplikacje mamy dobrą wiadomość. Twitter ogłosił wydanie nowego API, które zawiera ulepszenia dla twórców nieoficjalnych klientów.
![Zewnętrzny klient Twittera.](https://www.tabletowo.pl/wp-content/uploads/2020/07/tweetbot-aplikacja-app-store-1400x716.png)
Nowy interfejs API ma ułatwić aplikacjom firm trzecich dostęp do wybranych funkcji, takich jak przykładowo możliwość tworzenia ankiet. Ponadto, wdrożone zmiany mają zapewnić większą spójność i łatwość dodawania innych funkcji w przyszłości – np. głosowe tweety czy ukrywanie odpowiedzi.
To dopiero początek pozytywnych zmian
Ian Cairns, szef zespołu rozwijającego platformę programistyczną Twittera, poinformował, że jego firma skontaktowała się z kilkoma osobami ze społeczności skupionej na tworzeniu zewnętrznych klientów, aby dowiedzieć się, jak można lepiej współpracować w przyszłości. Serwis społecznościowy zaznacza również, że zamierza sprawniej reagować na potrzeby programistów w kolejnych wersjach API.
Działania Twittera mają być bardziej „przejrzyste”, co powinno dodatkowo pozytywnie wpłynąć na pracę twórców zewnętrznych klientów. Mają oni otrzymywać informacje o planowanych zmianach z wyprzedzeniem i bardziej szczegółową dokumentację opisującą nowości wdrożone w API. Dzięki temu, nie powinno dojść do sytuacji, gdy nowa funkcja lub inne zmiany pod maską, nagle popsują działanie aplikacji.
Użytkownicy Tweetbot czy Twitterrific mogą więc być spokojni o przyszłość używanych klientów. Nic nie zapowiada, aby miały one zostać zablokowane. Co więcej, Twitter zamierza pomóc w ich rozwoju.