Charakterystyczne cztery pierścienie mają znaleźć się na w pełni elektrycznym, skomputeryzowanym i sportowym samochodzie. Firma z Ingolstadt ma pracować nad zupełnie nowym modelem – Audi A9 E-tron.
Przyszłość to nie tylko elektryczne SUV-y
Audi, podobnie jak pozostali członkowie „niemieckiej wielkiej trójcy”, coraz wyraźniej stawia na elektryfikację. Producent oferuje już samochody z układem miękkiej hybrydy, modele hybrydowe plug-in, a także w pełni elektryczne auta – e-tron i e-tron Sportback. Oba elektryki to sporych rozmiarów SUV-y, które z pewnością znajdą wielu nabywców, ale nawet w najmocniejszych odmianach brakuje im tego, co znamy z topowych coupé, sedanów i kombi z logiem RS.
Na szczęście, jak wynika z informacji dostarczonych przez serwis Autocar, Audi nie zamierza ograniczać się wyłącznie do SUV-ów. Wewnętrzna grupa, funkcjonująca pod nazwą Artemis, pracuje nad nowym, topowym samochodem, który ma stanowić rozszerzenie koncepcyjnego projektu Aicon, zaprezentowanego podczas Salonu Samochodowego we Frankfurcie w 2017 roku.
Główne wytyczne zakładają zaprojektowanie samochodu elektrycznego o sportowych osiągach. Niewykluczone, że w topowej odmianie zapewni on osiągi lepsze niż oferowane przez obecne modele RS6 czy RS7. W końcu, jak już udowodniły inne firmy, elektryki mają imponujące przyspieszenie – Tesla Model S czy Porsche Taycan.
Audi A9 E-tron, wewnętrznie określane nazwą E6, ma być na wczesnym etapie rozwoju. W związku z tym, nie należy oczekiwać szybkiej premiery. Obecne informacje wskazują, że auto zadebiutuje nie wcześniej niż dopiero w 2024 roku.
Audi A9 E-tron nie będzie największym modelem w gamie
Według źródeł pochodzących wprost z centrali Audi w Ingolstadt, nowy model w wersji produkcyjnej będzie nazywał się A9 E-tron. Mimo wyższej cyferki niż w limuzynie A8, elektryczny samochód ma być mniejszy – rozmiarowo bliższej będzie mu do Audi A7. W środku jednak, kierowca i pasażerowie otrzymają więcej przestrzeni niż w modelu A8.
Wybór „Dziewiątki” nie jest przypadkowy. Nowy model ma być wizytówką producenta, pokazującą możliwości inżynierów w tworzeniu aut w pełni elektrycznych. Na pokładzie znajdzie się najnowsza technologia – obsługa sieci 5G, zaawansowane systemy wsparcia kierowcy, łączność z innymi samochodami w celu wymiany ważnych danych, a także rozwiązania z zakresu rozszerzonej rzeczywistości.
Według brytyjskiego portalu Autocar, zespół Artemis ma odkrywać kluczową rolę w planach nowego prezesa Audi, Markusa Duesmanna. Celem jest odzyskanie reputacji lidera technicznego na rynku samochodów. Grupa nie tylko skupi się na modelu Audi A9 E-tron, ale również wspomoże inne działy firmy, a także umożliwi ściślejszą współpracę z Porsche w zakresie rozwoju platformy dla elektrycznych samochodów.
Polecamy również: