Odnoszę wrażenie, że nowa Motorola RAZR została dość chłodno przyjęta przez konsumentów. Smartfon jest krytykowany za niezbyt atrakcyjny stosunek specyfikacji i możliwości do ceny (7299 zł), i trudno się z tym nie zgodzić, porównując go do (tańszego) Samsunga Galaxy Z Flip (za 6600 zł). Producenta to jednak nie zraża, bowiem już pracuje nad kolejną generacją. Pojawia się coraz więcej informacji na jej temat.
Niedawno Thibault Dousson, główny menadżer Lenovo South Africa, „wygadał się”, że trwają prace nad RAZR 2. Co więcej, dał do zrozumienia, że kolejny składany smartfon legendarnej marki może zadebiutować we wrześniu 2020 roku, czyli niespełna rok po premierze pierwszej RAZR. Sam producent oficjalnie tego jeszcze nie potwierdził, ale coś ewidentnie jest na rzeczy, bo w ostatnim czasie pojawia się dużo nieoficjalnych informacji na temat nowego „składaka”.
Motorola RAZR 2 będzie miała większe wyświetlacze
Nie można powiedzieć, że Motorola RAZR oferuje małe ekrany. Większy w środku ma przekątną 6,2 cala, zaś ten na zewnątrz 2,7 cala. Ross Young, który dostarczył nam niedawno sporo informacji na temat wyświetlaczy w Galaxy Note 20 i Galaxy Note 20+, donosi jednak, że nowa RAZR 2 zostanie wyposażona w większe panele w porównaniu do swojej poprzedniczki.
Według Rossa Younga, w środku nowej składanej Motki znajdzie się większy o pół cala ekran, czyli o przekątnej aż 6,7 cala. Podobny oferuje Samsung Galaxy Z Flip. Na razie nie wiadomo, czy w związku z tym smartfon zwiększy swoją wysokość po rozłożeniu, czy Lenovo pozbędzie się tzw. podbródka spod ekranu, tak charakterystycznego dla Motoroli RAZR V3. Osobiście obawiam się, że może zdecydować się na to ostatnie, przez co będziemy mieli „powtórkę z rozrywki” (pójście w tym samym kierunku, co w przypadku RAZR V8/V9).
Mnie taki scenariusz szczerze by zasmucił, bo o ile konstrukcja RAZR V3 do tej pory robi na mnie wrażenie, mimo upływu ponad 15 lat od jej premiery, tak RAZR V8/V9 już niespecjalnie. Motorola w ten sposób może jednak zareagować na zarzuty konsumentów, którzy niewybrednie (i po części w pełni uzasadnienie) krytykowali „podbródek” pod ekranem. Jego eliminacja pozwoliłaby producentowi zwiększyć przekątną wyświetlacza bez zwiększania wysokości całego smartfona.
Jeśli tak się stanie, to należy się spodziewać, że Motorola RAZR V2 będzie nieco grubsza od swojej poprzedniczki, bowiem Lenovo musi gdzieś upchnąć wszystkie podzespoły. A jeśli jesteście ciekawi, co jeszcze znajdzie się na pokładzie nowej składanej Motki, zajrzyjcie do podlinkowanego poniżej artykułu.
Motorola RAZR 2 – specyfikacja
Motorola RAZR 2 będzie miała bebechy ze średniej półki. Nie wiem, czy to dobry pomysł
Źródło: @DSCCRoss