Od dwóch miesięcy Valorant niemalże nieustannie króluje w segmencie sieciowych strzelanek i jest tematem numer jeden nie tylko ze względu na ogromną popularność, ale i przez problematyczny system zabezpieczeń. Nowa gra od studia Riot Games cieszy się przeogromną popularnością, co może robić wrażenie, bo przecież znajduje się ona dopiero w wersji beta. Twórcy LoL-a nie zamierzają gasić zapału fanów i właśnie ujawnili datę oficjalnej premiery gry.
Zaskakująco szybka premiera
Półtora miesiąca temu zapoznałem się z wersją beta Valorant i byłem pod ogromnym wrażeniem tego, jak twórcy gry świetnie zrozumieli potrzeby graczy i zaimplementowali pożądane przez odbiorców elementy w swoim najnowszym produkcie. Od tego czasu zamknięta beta Valorant może pochwalić się niegasnącym zainteresowaniem graczy, ale też widzów na platformie Twitch.tv, gdzie stale widnieje w pierwszej piątce najchętniej oglądanych gier, wyprzedzając między innymi (według kwietniowych i majowych statystyk TwitchTracker) League of Legends, Minecrafta czy nawet swojego największego rywala – Counter Strike: Global Offensive.
Ogromna popularność najwyraźniej pozytywnie wpłynęła na rozwój gry, bowiem zadebiutuje ona nieco szybciej niż zakładano. Pełna wersja Valorant zostanie udostępniona graczom już 2 czerwca. Zamknięta beta dobiegnie końca 28 maja, co pozwoli Riot Games na przygotowanie serwerów do przyjęcia ogromnej liczby nowych użytkowników.
Konta graczy zostaną całkowicie wyzerowane przy okazji premiery, jednak osoby, które dokonały zakupów w zamkniętych testach, otrzymają specjalne rabaty dostępne z poziomu sklepu wewnątrz gry. Restart dotyczył będzie najpewniej jedynie odblokowanych postaci, a wszystkie skórki zakupione za prawdziwe pieniądze powinny pozostać na swoim miejscu.
Nowy król e-sportu?
Nie ma sensu ukrywać tego, że to właśnie kompetytywna sfera Valorant będzie największym priorytetem u twórców. Już w wersji beta deweloperzy zadbali o potencjalnie jak najlepszy balans rozgrywki, a gracze mogli zapoznać się z systemem rang, którego nie mogło zabraknąć w grze tego typu. W kwestii organizacji zawodów tytuł zapowiada się arcyciekawie, na co potwierdzeniem może być fakt, że produkcja ta przyciągnęła do siebie bardzo wielu profesjonalnych zawodników znanych z innych produkcji.
Wiele wskazuje na to, że nawet jeśli grze nie uda się przebić popularnością CS-a, to Valorant zagarnie dla siebie ogromną część rynku tak, jak miało to miejsce przy okazji League of Legends, które również stworzyło własną niszę w gatunku, zamiast silić się na przepychanki z konkurencją.
Epic Games znów zaskakuje! Civilization VI do pobrania za darmo dla wszystkich!
Źródło: informacja prasowa