Czy tego chcemy, czy nie, wyszukiwarka Google stała się jednym z najważniejszych narzędzi, z jakich korzystamy na co dzień przeglądając internet. Właśnie doczekała się nowej, zaskakującej funkcji – nauczyła się przyznawać, że czegoś nie wie.
Korzystanie z wyszukiwarki Google, w przypadku prostych zapytań, jest lekkie, łatwe i przyjemne. Wystarczy wpisać (albo podyktować) wyszukiwaną frazę i poczekać bardzo krótką chwilę na otrzymanie gotowych wyników. Następnie, z reguły na samej górze, wyświetli się to, co interesuje nas najbardziej. Nieco gorzej sytuacja wygląda w przypadku bardziej złożonych i mniej popularnych zapytań. Zamiast wyników zawężonych ściśle do wyszukiwanego tekstu, dostajemy wiele linków, które wydają się być dość luźno, a często wcale niepowiązane z tematem, na który informacji właśnie poszukujemy.
Pierwsi użytkownicy amerykańskiej wersji Google, w takiej sytuacji, otrzymują wyniki opatrzone stosownym komentarzem. Nad wynikami wyszukiwania umieszczone zostało jedno, wiele mówiące zdanie: It looks like there aren’t any great matches for your search, co można przetłumaczyć jako wygląda na to, że na twoje zapytanie nie ma żadnych dobrze dopasowanych odpowiedzi.
![](https://www.tabletowo.pl/wp-content/uploads/2020/04/Google-Search-alert.jpg)
Widząc taki komunikat użytkownik od razu wie, że powinien albo bardziej doprecyzować swoje zapytanie, albo zdać sobie sprawę z tego, że dostęp do informacji, których poszukuje, może być utrudniony.
Na tę chwilę funkcja dostępna jest wyłącznie dla użytkowników ze Stanów Zjednoczonych, jednak znając politykę firmy Google, już niedługo powinna pojawić się w kolejnych regionach świata.
Szczerość jest cenna
Fakt, że Google otwarcie informuje, że nie znalazło niczego, co może być odpowiedzią na zapytanie użytkownika, a w zamian za to wyświetla wyłącznie linki sugerowane do przejrzenia, należy w mojej opinii uznać za pożyteczny. Zdecydowanie lepiej, że użytkownik wie na czym stoi w momencie otrzymania wyników – już wtedy może podjąć decyzję o innym sformułowaniu zapytania, bez tracenia czasu na przeglądanie wyświetlonych propozycji. Ta niewielka zmiana, wbrew pozorom, stanowi dość spory ukłon w kierunku użytkowników, dlatego można się cieszyć z tego, że się pojawiła. Pytanie tylko, dlaczego tak późno?
Źródło: Android Community