Recenzja tabletu NavRoad Nexo 3G (wideo)

Znalezienie taniego i dobrego tabletu z 3G graniczy z cudem – podobnie jak dostrzeżenie igły w stogu siana. Zdała sobie sprawę z tego firma NavRoad, która postanowiła zmienić ten stan rzeczy. W grudniu ubiegłego roku na półkach sklepowych zadebiutował Nexo 3G z bardzo interesującymi parametrami technicznymi, na które grzechem by było nie zwrócić uwagi. Urządzenie wycenione wtedy na 749 złotych (obecnie można je nabyć od 710 złotych), spotkało się z wielkim zainteresowaniem ze strony potencjalnych klientów, przez co pierwsza partia tabletów rozeszła się w mgnieniu oka. Dlatego też dopiero teraz otrzymaliśmy testowy egzemplarz – po dość długim okresie oczekiwania. Ale, jak to mawia mój dobry znajomy, czekanie sprawia, że to, na co czekamy, staje się bardziej wartościowe. Zapraszam Was na test NavRoad Nexo 3G.

Ale zanim do niego przejdziemy, standardowo przypomnienie parametrów technicznych recenzowanego produktu:
– ekran IPS 7” 1280 x 800 pikseli,
– dwurdzeniowy procesor Rockchip RK3066 1,5GHz,
– 1GB RAM,
– Android 4.1 Jelly Bean,
– 3G,
– 16GB pamięci wewnętrznej,
– slot kart microSD,
– Bluetooth 4.0,
– WiFi 802.11 b/g/n,
– wyjście miniHDMI,
– port microUSB,
– 3.5 mm jack audio,
– aparat 2 Mpix,
– kamerka,
– akumulator o pojemności 4100 mAh,
– wymiary: 197 x 123 x 9,6 mm,
– waga: 312 g.
Cena: 749 złotych.

Przegląd wideo

Pierwsze wrażenia, przegląd, porty

Znacie to uczucie, kiedy zaraz po zakupie nowego urządzenia macie niesamowicie wielką ochotę otworzyć pudełko zaraz po odejściu od kasy i nie możecie się doczekać, by je włączyć? Mam tak za każdym razem, gdy do drzwi puka kurier z kolejnym testowym tabletem. Każdy sprzęt, mimo podobieństw w specyfikacji i (często) wzornictwie, jest zupełnie inny i należy go traktować jak coś zupełnie nowego. Nexo 3G jest jednak wyjątkowym modelem. Jego parametry, z którymi mogliście się zapoznać wyżej, w połączeniu z ceną, zachęcają, by przyjrzeć mu się naprawdę blisko. Z tym większą niecierpliwością oczekiwałam momentu, w którym produkt do mnie dotrze i będę mogła sprawdzić jak papierowe dane mają się do rzeczywistości. A teraz, po testach, chętnie podzielę się z Wami moimi wrażeniami.

Sesja zimowa, semestr piąty… zawalona notatkami siedziałam przed egzaminem, gdy rozległ się dźwięk dzwoniącego domofonu. Szybkie wyjrzenie za okno i już wszystko jasne: to kurier z kolejną przesyłką. Nie miałam żadnych wątpliwości, że był to tablet. Pojawiło się pytanie: rzucić wszystko (tzn. zrobić sobie krótką przerwę) i poznać nowy produkt czy zachować się całkowicie – jak na mnie – nietypowo i poczekać z tym do następnego dnia, gdy już wrócę z zaliczenia. Wiadomo co wybrałam: pierwszą z opcji. Po otworzeniu paczki moim oczom ukazało się przyjemne pudełko przedstawiające wygląd tabletu znajdującego się w środku oraz jego parametry. Po chwili zajrzałam do środka. Tam, oprócz samego sprzętu, pod tekturową tacką znalazłam: ładowarkę sieciową, przewód USB, adapter z microUSB na pełnowymiarowe USB, słuchawki oraz 40-kilku stronicową instrukcję obsługi. Ale oczywiście sam tablet najważniejszy.

Wzornictwo Nexo jest bardzo miłe dla oka – zwłaszcza, jeśli pod uwagę weźmiemy tylny panel, który łączy w sobie plastik i aluminium. Jakość wykonania mogę określić jako „w porządku”, aczkolwiek nie obeszło się bez mankamentu w postaci złego spasowania elementów obudowy, co objawia się jej uginaniem przy portach i przyciskach, czyli po lewej i prawej krawędzi urządzenia. Oprócz tego aluminiowa część obudowy jest bardzo podatna na zarysowania. Całość nie skrzypi w rękach, ani nie ugina się (poza wspomnianymi miejscami).

Przedni panel skrywa w sobie 7-calowy wyświetlacz, nad którym umieszczone zostało oczko kamerki oraz – obok niego – fizyczny przycisk Home, wyglądający nieco tandetnie i wydający dość głośny „klik”. Ramka okalająca ekran przy lewej i prawej krawędzi urządzenia jest szersza niż przy górnej i dolnej, dzięki czemu dobrze się je trzyma w dłoniach w pozycji poziomej.

Tylny panel poświęcony został na aparat, wszelkie oznaczenia producenta oraz slot kart SIM z nędzną zaślepką, znajdujący się przy górnym rogu tabletu. Co ważne, umożliwia korzystanie z Aero2, kolejna kwestia: z tabletu nie można dzwonić.

Ważny jest lewy bok Nexo, który posiada wszystkie porty, złącza i gniazda. Znajdziemy tu: 3.5 mm jack audio, gniazdo ładowania, wyjście miniHDMI, reset osadzony w obudowie, port microUSB, slot kart microSD oraz niewielki głośnik. Prawa krawędź poświęcona została na włącznik oraz przyciski do regulacji głośności.

Porty:
– microSD: włożona karta nie wystaje, dzięki czemu możemy komfortowo korzystać z tabletu, podczas gdy ona się znajduje w slocie,
– gniazdo ładowania: wtyczka jest bardzo luźno osadzona w gnieździe, należy uważać, by jej nie wyrwać,
– miniHDMI: pozwala na podłączenie tabletu do telewizora, jednak dźwięk odtwarzany jest zarówno z głośnika tabletu, jak i telewizora – wyjściem z sytuacji może być podłączenie słuchawek; w ustawieniach mamy do dyspozycji możliwość zmiany rozdzielczości wyświetlanego obrazu oraz zoom,
– microUSB: można podłączyć pendrive’a, czytnik kart SD i Memory Stick Pro Duo, zewnętrzny modem 3G (Huawei E1750). Po ostatniej aktualizacji również huba USB.

Prędkość przesyłania danych (1GB) z komputera na tablet i odwrotnie:

Wyświetlacz

Po Nexo od razu widać, że jest budżetowym tabletem. Wystarczy spojrzeć na jego matrycę i znajdujące się na niej poprzeczne pasy występujące – aczkolwiek coraz rzadziej – w budżetowych tabletach. Co więcej, pod ekranem w testowanym egzemplarzu można się dopatrzeć dwóch niewielkich paproszków (czy cokolwiek innego to jest), co nie powinno mieć miejsca. Tyle z technicznych kwestii, a jak sprawdza się w codziennej pracy? Wyśmienicie.

Wyświetlacz tabletu jest bardzo dobry – pokuszę się nawet o stwierdzenie, że najlepszy z dotychczas testowanych tanich 7-calowych tabletów. Dzięki zastosowanej rozdzielczości wszelkie czcionki są ostre jak brzytwa. Kolory są dobrze odwzorowane, kontrast i jasność – bardzo dobre, a kąty widzenia – jak to w matrycach IPS – doskonałe. Ponadto ekran świetnie reaguje nawet na najlżejsze muśnięcia palcem, dzięki czemu korzystanie z niego nie irytuje.

Ekran Nexo upodobał sobie zbieranie odcisków palców, które później trudno usunąć nawet ściereczką, która w moich oczach jest najlepsza ze wszystkich, czyli tą dołączaną do sprzętu Asusa. Dodatkowo, jak w każdym tablecie, jest to matryca świecąca, a więc odbija w sobie wszystko, co znajduje się dokoła nas.

Będąc przy ekranie nie sposób nie wspomnieć o przeglądaniu dokumentów PDF. Dzięki zastosowaniu w 7-calowym ekranie wysokiej, jak na tą przekątną i cenę urządzenia, rozdzielczości, czytanie jest czystą przyjemnością – zarówno w pionie, jak i w poziomie, jest to możliwe nawet bez przybliżania. Czcionki są ostre, wyraźne i idealnie czytelne. Ładowanie poszczególnych stron plików PDF niestety nieco trwa, ale nie jakoś przesadnie długo.

System operacyjny, działanie

Nexo 3G jest jednym z wielu tabletów pracujących na Androidzie 4.1 Jelly Bean, ale jednym z niewielu budżetowych z tym systemem. Do naszej dyspozycji oddane zostały jednak tylko trzy ekrany domowe, zamiast standardowych pięciu. Co ważne, po wyjęciu z pudełka urządzenie jest już zrootowane. Pamięć wewnętrzna wynosi 16GB (do naszej dyspozycji jest ok. 14GB). Warto zauważyć, że w ostatniej aktualizacji firmware, NavRoad zwiększył miejsce na instalację programów do 4GB.

Tablet działa płynnie i wydajnie, zwłaszcza po wspomnianej ostatniej aktualizacji. Jak przekonało się sporo użytkowników tego urządzenia, bardzo niepokojące były zdarzające się zacinki systemu, na szczęście jednak problem został wyeliminowany – podobnie jak występujące problemy z rozłączaniem się WiFi.

Siła sygnału WiFi

	Metr od routera	10 metrów od routera
Nexo 3G	– 41 dB	– 70 dB
Prestigio MultiPad 7.0 Pro Duo	– 49 dB	– 69 dB
Window N101 2	– 42 dB	– 70 dB
Ainol Novo 10 Hero	– 44 dB	– 66 dB
Vido N70s	– 54 dB	– 68 dB
Sony Xperia Tablet S	– 40 dB	– 64 dB
Shiru Shogun 10 Power	– 38 dB	– 68 dB

Gry, benchmarki

Na tablecie, standardowo już, wylądował ten sam, już Wam znany, zestaw wymagających gier. Mianowicie: Asphalt 7 Heat, Need for Speed: Most Wanted oraz GTA 3. Ze wszystkimi, jak przystało na tablet z dwurdzeniowym procesorem Rockchip RK3066 i 1GB RAM, poradził sobie bez problemów.

A jak Nexo wypada w benchmarkach? Proszę bardzo:
An3DBench: 6971
An3DBenchXL: 29698
CF-Bench: 12408, 3575, 7217
NenaMark1: 53,5
NenaMark2: 46,1
OpenGL: 58,9
Quadrant: 3557
AnTuTu: 10381
Vellamo: metal: 488, html5: 1439

Wideo

Z odtwarzaniem wideo Nexo radzi sobie doskonale. Jak zobaczycie poniżej, tablet zawiódł wyłącznie w przypadku jednej z testowanych próbek – w dodatku w takiej, z którą niewiele preinstalowanych odtwarzaczy sobie radzi. Dodatkowo problem pojawił się w przypadku odtwarzania filmu z podłączonego do portu USB pendrive’a – raz zdarzyło się, że po 15 minutach odtwarzania film sam przyspieszył, a po chwili tablet samoistnie się zresetował, a często filmy się zacinały. Sytuacje takie nie miały miejsca, gdy film odtwarzany był z pamięci tabletu.

Standardowe próbki wideo kontra Nexo 3G:
– Matrix (mkv, 480p, xvid, as l5, 1mbps, he aac, napisy): preinstalowany nie odtworzył, MXPlayer – bez problemów,
– Suzumiya (mkv, 720p, h264, 3mbps, vorbis, napisy): płynnie, z dźwiękiem, z napisami,
– Harry Potter (mkv, 720p, h264, hp 3.1, 600kbps, aac/mp3 dual audio): płynnie, obie ścieżki dźwiękowe dostępne,
– Planet (mkv, 720p, h264, hp 5.1, 6mbps, ac3, napisy): płynnie, z dźwiękiem, z napisami,
– Planet 2 (mp4, 720p, h264, hp 5.1, 6mbps, ac3): płynnie, z dźwiękiem,
– Shrinkage (mp4, 720p, h264, mn 3.1, 3mbps, aac): płynnie, z dźwiękiem,
– Shrinkage 2 (mkv, 720p, h264, hp 3.1, 3mbps, aac): płynnie, z dźwiękiem,
– Birds (mkv, 1080p, h264, hp 4.1, 40mbps): płynnie,
– hddvd (mkv, 1080p, vc1, ap l3, 18mbps, ac3): płynnie,
– Monsters (mkv, 1080p, h264, hp 4.1, 10mbps, dts, napisy): płynnie, z dźwiękiem i z napisami.

Podczas oglądania wideo nie tylko obraz jest ważny, ale i dźwięk. Skoro tak, warto wspomnieć kilka słów o głośniku. Ten z kolei umieszczony został na prawej krawędzi urządzenia – na szczęście u góry, dzięki czemu nie zasłaniamy go dłonią podczas trzymania tabletu w poziomie. Wydobywający się z niego dźwięk jest cichy i wyraźnie słychać, jak trzeszczy.

Aparat, kamerka

Robienie zdjęć testowanym tabletem do najprostszych nie należy. Nie dość, że po kliknięciu na dotykowy spust migawki do faktycznego momentu zrobienia zdjęcia mija chwila, to jeszcze na zdjęciu nie widzimy tego, co chcieliśmy. Ostateczna fotka nijak się ma do tego, co widzieliśmy podczas jej robienia na podglądzie – obraz przesunięty jest dość sporo w lewą stronę. Same zdjęcia natomiast wychodzą słabej jakości.

Oprócz aparatu, tablet oczywiście posiada również kamerkę, którą z powodzeniem można wykorzystać z połączeniach wideo, np. w Skype.

Akumulator

Nexo 3G zasilany jest akumulatorem o pojemności 4100 mAh. Bateria pozwala na przeglądanie stron internetowych z włączonym WiFi i jasnością ekranu ustawioną na maksymalną wartość przez cztery i pół godziny (przy 3G czas ten skraca się do nieco ponad trzech godzin). Gdy ekran maksymalnie przyciemnimy, czas pracy na WiFi wydłuża się nawet do dziewięciu godzin (przy 3G – ok. pięciu i pół godziny). Ładowanie tabletu trwa niecałe trzy godziny. Można go ładować również przez USB.

Podsumowanie

Gdyby nie uginająca się obudowa przy bocznych krawędziach i paproszki pod ekranem, Nexo 3G zyskałby miano idealnego tabletu dla wszystkich, którzy potrzebują 3G w 7-calowym urządzeniu. Oczywiście należy pamiętać, że to kwestia testowanego przeze mnie egzemplarza i podobne problemy mogą, ale wcale nie muszą, występować w przypadku pozostałych tabletów NavRoad.

Do minusów można zaliczyć jeszcze jakość głośnika i problemy pojawiające się przy odtwarzaniu filmów z pendrive’a. Jednak nijak mają się one do świetnego wyświetlacza, dobrze działającego i wydajnego systemu Android 4.1, bezproblemowemu odtwarzania wielu formatów wideo, płynnie działających wymagających gier, niezłego akumulatora i, przede wszystkim, 3G z możliwością korzystania z Aero2.

Cena Nexo 3G zaczyna się od 710 złotych, natomiast modelu bez 3G – od 550 złotych.

_

W razie pytań oczywiście pozostaję do Waszej dyspozycji.