Ponieważ do grania w nową grę osadzoną w uniwersum Half-Life’a będziemy potrzebować zestawu wirtualnej rzeczywistości, podejrzewam, że niewielu z nas będzie miało taką możliwość. Ale co tam, oglądanie przebiegu rozgrywki też daje sporo frajdy.
Trzy nowe gameplay’e z Half-Life: Alyx podgrzewają atmosferę przed dniem wielkiej premiery. Już 23 marca będziemy mogli zobaczyć, jak pierwsi szczęśliwcy grają w najnowszą produkcję Valve, będącą wielkim powrotem do świata Half-Life. Co prawda tylko nieliczni z nas będą mieli możliwość wcielić się w Alyx Vance i ponownie spotkać z headcrabbami oraz uzbrojonymi żołnierzami Kombinatu, ale już sam fakt, że będzie to pierwszy oficjalny tytuł HL od ponad dekady, wskazuje na wielkie wydarzenie w branży.
3x gameplay, 3 aspekty rozgrywki
Pierwszy gameplay wskazuje na nowy system poruszania się w Half-Life: Alyx. Będzie można korzystać z możliwości teleportacji między aktualną pozycją postaci a miejscem, które wskażemy za pomocą markera. Okaże się to pomocne nie tylko podczas ucieczki przed wrogami, ale także podczas bezpośrednich konfrontacji z nimi – możliwość szybkiego ataku po przeteleportowaniu się za plecy jakiegoś złola wygląda naprawdę efektownie.
Co prawda ciągłe poruszanie się w tym systemie nasuwa myśl o starych przygodówkach z podobnym systemem eksploracji i sprawia wrażenie „szarpanej” rozgrywki, ale korzystanie z niego nie będzie zawsze konieczne.
Drugi gameplay wskazuje na płynne przechodzenie między poszczególnymi lokacjami, obecność prostych zagadek logicznych oraz filmowe wrażenia z rozgrywki. Alyx chętnie reaguje to, co widać na ekranie – bywa, że bardzo żywiołowo. Jeśli ktoś niedawno przypominał sobie drugą część Half-Life’a lub ją dobrze pamięta, wie, że ta kluczowa postać miała w zwyczaju komentować poczynania Gordona Freemana – w przeciwieństwie do niego, bo ten milczał jak grób.
Sporo wydarzeń ukazanych w tym fragmencie rozgrywki wygląda na sztywno wyreżyserowane, i ciekaw jestem jak będzie w przypadku pełnej gry. Osobiście lubię liniowe gry, ale domyślam się, że nie wszyscy będą zadowoleni, gdy HL: Alyx będzie na każdym kroku prowadzić gracza za rączkę.
Trzeci gameplay to już czysta akcja. Alyx staje naprzeciwko uzbrojonemu oddziałowi Kombinatu. Korzysta z wcześniej zaprezentowanej możliwości teleportu, by flankować wrogów, znajduje po drodze różne dodatki, którymi w trakcie potyczki usprawnia broń, a nawet odrzuca granaty ciskane w jej stronę przez żołnierzy. Rozgrywka nie wygląda na chaotyczną, a przywodzi na myśl dynamiczne sceny z filmów science-fiction.
Valve bardzo potrzebuje silnego tytułu w uniwersum Half-Life’a, bo poprzednie części zyskały status kultowych. Sęk w tym, że trudno to będzie osiągnąć wyłącznie za sprawą gry VR. Nawet jeśli Half Life: Alyx zostanie okrzyknięte arcydziełem, mało komu będzie dane go posmakować. A szkoda. Szkoda tak bardzo!
Dla tej gry kupisz zestaw VR. Premiera Half-Life: Alyx wyznaczona na marzec 2020 roku [zwiastun]
źródło: Valve