Bardzo ucieszył mnie ostatni, bardzo hojny prezent od Epic Games. Połączenie dużej, znanej gry posiadającej wysokie oceny z ciekawym, choć raczej pobocznym indykiem to forma rozdawnictwa, która moim zdaniem najlepiej sprawdzi się w podbijaniu pozytywnej opinii o wcześniej mocno krytykowanym sklepie. Tym razem oferta może nie jest aż tak imponująca jak poprzednie, jednak z pewnością ucieszy miłośników mniejszych produkcji.
Piękna, choć niedopracowana przygoda
Jakiś czas temu rynek gier komputerowych zalały mocno inspirowane pierwotnie wydaną na PlayStation 3 grą Journey tytuły, których gameplay opierał się na eksploracji przedstawionego świata i rozwiązywaniu nietrudnych zagadek logicznych. InnerSpace jest właściwie jedną z tych gier, choć zebrała ona zdecydowanie słabsze oceny względem swoich bliźniaków.
Jesteś Archeologiem. Odkrywcą świata, w którym wszystkie planety zostały wywrócone do góry nogami, a apokalipsa wygaszająca całe galaktyki zdaje się być nieunikniona. Zadaniem gracza jest zabezpieczenie wspomnień upadłych cywilizacji poprzez eksplorację prześlicznych lokacji i rozgrywanie prostych minigierek.
Trzonem rozgrywki InnerSpace jest oczywiście przemierzanie obcej galaktyki. Choć logicznie rzecz biorąc, mechanika latania w tego typu projekcie powinna zostać zaimplementowana tak, aby sprawiać frajdę, to gracze skarżą się na toporne sterowanie i poczucie nudy towarzyszące poruszaniu się pojazdami. Równie słabo rzekomo wypadać mają irytujące zagadki, które od pewnego momentu przestają urozmaicać zabawę, a stają się wręcz przeszkodą w cieszeniu się grą.
Dla równowagi warto jednak wspomnieć, że fabuła i oprawa audiowizualna w pełni spełniają swoje zadanie i mogą przekonać do siebie graczy, którzy większą uwagę zwracają na artystyczny aspekt gier wideo.
Grę można przypisać bezpłatnie do konta Epic Games Store do 5 marca.
Będzie tylko lepiej – GoNNER i Offworld Trading Company za darmo od przyszłego tygodnia
Choć oferta z tego tygodnia może nie zachwycać, to już od 5 do 12 marca za darmo zostaną udostępnione dwie inne, również mniejsze produkcje.
Pierwsza z nich – GoNNER to sympatyczna, ale bardzo, ale to bardzo wymagająca platformówka z elementami gry roguelike. Oprawa może wydawać się mało interesująca, jednak z pewnością fani trudnych gier, chętnych na okazyjne, półgodzinne posiedzenia przed komputerem, będą wręcz zachwyceni. Produkcja zbiera fenomenalne oceny od graczy, co może napawać optymizmem. Ja czekam!
Drugą darmówką będzie znane każdemu miłośnikowi strategii ekonomicznych Offoworld Trading Company. Wyprodukowana przez jednego z twórców Civilization IV gra jest skupioną tylko i wyłącznie na aspektach ekonomicznych, uproszczoną symulacją budowy imperium handlowego na Marsie. Gracz (lub gracze, bo gra ma rozbudowany moduł sieciowy) ma na celu rozbudować swoją kolonię tak, aby wygryźć konkurencję z biznesu i utrzymać przy tym zadowalający stan własnych interesów.
Epic Games nie zwalnia z wcielaniem w życie swojego planu na rok 2020, co może cieszyć graczy ceniących sobie regularne rozbudowywanie swojej biblioteki gier o nowe tytuły. Nieco mniej zadowoleni mogą być właściciele mniejszych studiów deweloperskich, którzy na teoretycznie przyjaznym geście tracą niemało pieniędzy przez graczy rezygnujących z zakupu ich dzieł w oczekiwaniu na udostępnienie ich za darmo.
Źródło: Epic Games Store, własne