Osoby śledzące rynek mobilny raczej nie będą zdziwione, gdy dowiedzą się, że najlepiej sprzedającym się modelem smartfona w ubiegłym roku okazał się Apple iPhone XR.
To było do przewidzenia, ponieważ najpopularniejszym smartfonem pierwszej połowy 2019 roku był ten sam model smartfona – iPhone XR. Apple dokończyło tylko dzieła i przypieczętowało swoją „wygraną” w kolejnych miesiącach, czyniąc ze swojego najtańszego iPhone’a bestseller – w sumie w całym ubiegłym roku sprzedano 46,3 mln sztuk tego modelu.
Na drugim miejscu znalazł się następca iPhone’a XR, czyli iPhone 11. Trafił do 37,3 mln nabywców.
Kolejne trzy miejsca należą do smartfonów Samsunga:
- Galaxy A10 (30,3 mln sztuk)
- Galaxy A50 (24,2 mln sztuk)
- Galaxy A20 (19,2 mln sztuk)
Kolejne miejsca zajęły: Apple iPhone 11 Pro Max, iPhone 8, Xiaomi Redmi Note 7, Apple iPhone 11 Pro i Samsung Galaxy J2 Core.
Wychodzi więc na to, że w ubiegłym roku dziewięć z dziesięciu najchętniej kupowanych smartfonów pochodziło od Apple lub Samsunga. Jedynym producentem, któremu udało się sprzedać znaczącą liczbę urządzeń nie pochodzących od firm z USA lub Korei Południowej, było Xiaomi. Redmi Note 7 okazał się być naprawdę popularnym telefonem.
Dominacja Apple i średniaki Samsunga
Jak widać, Apple potrafi praktycznie z każdego modelu smartfona zrobić hit sprzedażowy. Jest jedynym producentem, który do listy najlepiej sprzedających się smartfonów 2019 roku wprowadził flagowce. Najbliżej do takiego określenia jest Samsungowi Galaxy A50, choć to zaledwie średniak. Bardzo podobna sytuacja występowała w ubiegłym roku, z tą różnicą, że w okolicach miejsca zajmowanego obecnie przez Xiaomi, znajdował się Huawei P20 Lite.
źródło: Omdia przez Apple Insider, Phone Arena