Na oficjalnej stronie Xboksa, Phil Spencer podzielił się nowymi informacjami na temat zbliżającej się konsoli nowej generacji Microsoftu. Ile teraflopów będzie miał Xbox Series X? Czy konsola ta będzie wspierać raytracing? Które generacje Xboksa będą kompatybilne wstecznie z Series X? Pora odpowiedzieć na te i wiele innych pytań!
Nie ma co owijać w bawełnę — od razu przejdźmy do tego, czym Phil Spencer podzielił się ze światem na temat nowego Xboksa. Swoją wypowiedź prezes Xboksa podzielił na trzy części, pierwsza z nich skupiła się na możliwościach graficznych Xbox Series X, dzięki czemu dowiedzieliśmy się, że:
- Podzespoły w Xbox Series X mogą zapewnić wydajność na poziomie 12 teraflopów! Czy to dużo? Jak najbardziej, podstawowa wersja Xbox One „rozpędza” się do 1,32 teraflopa, PlayStation 4 do 1,84 teraflopa, PlayStation 4 Pro do 4,2 a najwydajniejsza obecnie konsola — Xbox One X posiada wydajność na poziomie 6 teraflopów.
- Coś, co z pewnością twórcy gier przywitają z otwartymi rękami to Variable Rate Shading (w skrócie: VRS), czyli technologia, która ułatwi optymalizacje gier. Dobry ruch ze strony Microsoftu — nikt z deweloperów nie chce chyba powtórki z PlayStation 3 i jej problematycznej architektury ;)
- Wielu z radością przywita też na pewno raytracing DirectX który pozwoli na zaawansowane odbicia i „realistyczną akustykę”. Brzmi intrygująco! Co warte odnotowania, Xbox Series X będzie pierwszą konsolą wspierającą raytracing!
Microsoft pokazał swoją nową konsolę i odświeżony kontroler. Oto Xbox Series X
Stałe 60 kl./s, 120 kl./s w opcji
Później prezes Xboksa skupił się na takich cechach Xbox Series X jak:
- Wbudowany dysk SSD, który – jak dobrze wiemy na przykładzie PC – znacznie poprawi ogólną jakość konsoli. Łączy się z tym kolejna zapowiedziana przez Microsoft technologia – „Quick Resume”, która ma pozwolić na praktycznie natychmiastowe wznowienie wcześniej rozpoczętej gry.
- Kolejną rzeczą jest DLI – Dynamic Latency Input, czyli próba zmniejszenia opóźnienia pomiędzy konsolą a padem. Jako fan bijatyk i ostatniego Mortal Kombat 11 – jestem za! Miłym dodatkiem jest również HDMI 2.1, które to dużo celniej skalibruje nasz monitor z konsolą i zadba o odpowiednią częstotliwość wyświetlania obrazu.
- Jak już przy wyświetlaniu obrazu jesteśmy — standardem na Xbox Series X ma być 60 FPS, ale konsola będzie również wspierać 120 klatek na sekundę!
Nawet najstarsze gry na jednej konsoli
Na koniec potwierdzono to, co dla mnie najważniejsze — wsteczną kompatybilność ze WSZYSTKIMI Xboksami! Gdyby tego jeszcze było mało, to wszystkie kompatybilne gry z poprzednich generacji będą sprzętowo działać lepiej na Xbox Series X bez jakiegokolwiek udziału jej twórców. Microsoft stawia też na cross-buy („Smart Delivery”), tak więc wszystkie gry studiów Microsoftu na Xbox One będą w pełni kompatybilne i od razu dostępne po kupieniu również na Xbox Series X. Microsoft zachęca też innych twórców do podobnego kroku. Na Xbox Series X nie zabraknie również Xbox Game Passa, co dla nikogo nie powinno być zaskoczeniem.
Jeśli chodzi o mnie, to obecnie waham się, po którą konsolę nowej generacji wybiorę się pod koniec tego roku do sklepu. Jeśli Xbox zadba o ekskluzywne gry, a PlayStation 5 również będzie tak napakowane nowoczesną technologią co Xbox Series X… to jest duża szansa, że w tym roku pod choinką zawitają u mnie dwa prezenty — jeden od „zielonych” a drugi od „niebieskich”.
Na koniec Phil Spencer zaznaczył, że od teraz to gracze są dla Xboxa najważniejsi — cóż, z pewnością jest to dużo lepsze podejście niż to znane z premiery Xboxa One, gdzie konsola była reklamowana dla wszystkich… i do nikogo zarazem.
A Wy którą konsolę nowej generacji zamierzacie kupić? PlayStation 5 czy właśnie Xbox Series X?
Źródło: news.xbox.com