Doczekaliśmy się! 4 lutego 2020 roku usługa streamingu gier od NVIDII – GeForce NOW, kończy fazę beta i trafia do wszystkich chętnych. Można się rejestrować i grać. To nic nie kosztuje!
Tak wygląda przyszłość gier komputerowych
Usługi streamingu gier komputerowych dopiero rozpoczynają swoją rynkową egzystencję, jednak już teraz widać, jak wielkie jest zapotrzebowanie na ich obecność, a także i o ile, dzięki nim, może urosnąć populacja graczy komputerowych.
Dla wielu z nich podstawowym ograniczeniem był posiadany sprzęt – często leciwe jednostki, które swoje lata świetności mają już dawno za sobą, ultramobilne, pozbawione dedykowanej karty graficznej laptopy czy komputery produkcji Apple. Od dziś wszyscy oni mogą korzystać, na swoich urządzeniach, z dobrodziejstw grania w produkcje AAA bez konieczności inwestowania w modernizację sprzętu.
Dzięki GeForce NOW cała praca po stronie karty graficznej wykonana zostanie na dedykowanym serwerze, umożliwiając przesłanie i wyświetlenie na jednostce użytkownika gotowego obrazu z gry, co do zasady w najwyższych możliwych detalach, rozdzielczości Full HD, a w dodatkowej opcji nawet z technologią ray tracing. Wszystkiego, czego potrzebują, to klawiatura, mysz i pad, w zależności od wybranej produkcji.
Przyda się również, za wyjątkiem produkcji free to play, dostęp do gry wykupiony w jednym z serwisów, np. na Steamie.
Co istotne, lista gier, w które można zagrać korzystając ze streamingu, już teraz jest imponująca i będzie ciągle rozwijana. Obecnie katalog gier liczy już ponad 1000 pozycji, z czego więcej niż 30 to produkcje typu free to play. Można więc testować możliwości GeForce NOW zupełnie za darmo! Co istotne, gry są automatycznie aktualizowane i patchowane na serwerze – nie ma konieczności czekania, aż wszystkie pliki zostaną pobrane i zaktualizowane – wszystko gotowe od momentu instalacji.
Pełna lista tytułów dostępnych w ramach GeForce NOW znajduje się tutaj.
Wymagania niskie, zaleceń sporo
NVIDIA doskonale zdawała sobie sprawę z tego, że o to w usłudze chodzi, by była dostępna na jak najszerszym wachlarzu urządzeń, dlatego wymagania sprzętowe do korzystania z GeForce NOW nie są wygórowane:
- komputery PC: system Windows 7 64-bit lub nowszy, 4 GB RAM, co najmniej dwurdzeniowy procesor o taktowaniu co najmniej 2,0 GHz, wsparcie dla Directx 11;
- Apple Mac: macOS 10.10 i nowsze;
- NVIDIA SHIELD TV: modele z 2015, 2017 i 2019 roku, wersje Base i Pro;
- Urządzenia z systemem Android: Android 5.0, 2 GB RAM, pad (rekomendowane: SHIELD controller, Razer Raiju, Junglecat Mobile albo Steelseries Stratus Duo).
W praktyce oznacza to możliwość uruchomienia streamingu gier na większości urządzeń, z jakich obecnie korzystają użytkownicy domowi. Właściwie jedyna inwestycja czeka osoby, które chciałby korzystać z tej usługi na Androidzie – brak optymalizacji gier PC pod kątem obsługi dotykowej powoduje konieczność uzbrojenia się w odpowiedniego pada.
Zdecydowano się również na wydanie konkretnych zaleceń w zakresie dostępu do internetu. I tak, urządzenie, na którym chcemy grać, powinno mieć dostęp do łącza o przepustowości co najmniej 15 megabitów na sekundę (rekomendowane co najmniej 25 megabitów), w miarę możliwości podłączone poprzez połączenie kablowe, a w razie jego braku przez sieć pracującą na częstotliwości 5 GHz.
W Polsce większość łączy kablowych sprosta tym wymaganiom. Problemy mogą mieć jedynie ci, którzy korzystają z internetu mobilnego od operatorów (spokojnie, 5G nadchodzi!) i w lokalizacjach, gdzie połączenie realizowane jest wyłącznie starego typu kablem miedzianym.
Jak ceny? Najlepiej – za darmo!
Najważniejszą informacją, jaką dowiedzieliśmy się o usłudze NVIDII w momencie jej oficjalnego startu, jest jednak jej cena: w podstawowej wersji streaming GeForce NOW będzie dostępny całkowicie za darmo! Zieloni nie ukrywali, że delikatnie podpatrzyli model subskrypcyjny Spotify, pozostawiając graczom wybór, czy wolą dostęp całkowicie darmowy, ale nieco ograniczony, czy płatny, pozbawiony limitów.
Różnice między wersją Free a płatną Founders przedstawione zostały w ten sposób:
Usługa | GeForce NOW Free | GeForce Now Founders |
Cena | za darmo | 25 zł miesięcznie |
Dostęp do serwerów | standardowy | priorytetowy |
Długość pojedynczej sesji | 1 godzina | Czas wydłużony |
Ray tracing | brak | dostępny |
Okres promocyjny | nie dotyczy | 90 dni darmowego dostępu |
Różnic nie ma sporo, jednak w niektórych wypadkach są dość znaczące. Najważniejsze to kwestia dostępu do serwerów – istnieje możliwość, że osoby z dostępem Free będą musiały dłużej poczekać na swoją kolej. W dodatku czas pojedynczej sesji w grze został ograniczony do jednej godziny. W przypadku wersji Founders czas ten jest dłuższy, jednak NVIDIA nie chwali się wprost ile on wynosi.
Najważniejsze, że i tutaj i tutaj liczba sesji nie jest ograniczona. Dodatkowo gracze, którzy skuszą się na wersję Founders, będą mogli podziwiać swoje ulubione produkcje wykorzystujące śledzenie promieni w jeszcze wyższej jakości.
Nasze wrażenia
Już od kilku dni intensywnie testuję GeForce NOW korzystając z laptopa wyposażonego wyłącznie w zintegrowaną kartę graficzną. Jedyne, co mogę powiedzieć, to zauważyć, że możliwości usługi przerosły moje najśmielsze oczekiwania.
Prawdę powiedziawszy byłem mocno zaskoczony grając na tanim notebooku w Call of Duty: Modern Warfare czy Sekiro: Shadows die twice. Zrobiło to na mnie bardzo duże wrażenie.
Dysponuję łączem, którego parametry znacznie przekraczają to, co zaleca NVIDIA, dlatego nie zauważyłem żadnych zacięć czy problemów z płynnością – wszystko działało dokładnie tak, jakbym siedział przed bardzo mocną jednostką dedykowaną grom komputerowym. Dosłownie co kilka minut przecierałem oczy i patrzyłem w kierunku laptopa, czy ktoś mi ukradkiem nie podmienił go na typowo gamingowy model z dedykowaną grafiką ale nie, to cały czas ten sam sprzęt, na którym miałbym problemy z uruchomieniem CoDa chociażby z uwagi na…pojemność dysku twardego. Jest naprawdę bardzo, bardzo dobrze!
Przyszłość właśnie nadeszła
Usługa NVIDIA GeForce NOW właśnie wystartowała. Zachęcamy do jej osobistego przetestowania, zapoznania się z jej możliwościami i opisania swoich wrażeń w komentarzach do artykułu.
Źródło: informacja prasowa, NVIDIA