Pod koniec października bieżącego roku na polski rynek trafił 10.1-calowy tablet internetowy chińskiej firmy Window, która od zeszłego miesiąca występuje pod nazwą Vido. Mowa w tym przypadku o modelu N101 2, do zakupu którego ma przekonać nas 32-gigabajtowa pamięć wewnętrzna, dwurdzeniowy procesor, jak również wyświetlacz wykonany w technologii IPS. Czy warto zainteresować się tym urządzeniem, a może lepiej wybrać długo wyczekiwany produkt Plug 10.1 lub Ainol Novo 10 Hero? Na te, i inne pytania, postaram się odpowiedzieć w poniższej recenzji, do zapoznania z którą serdecznie Was zapraszam.
Specyfikacja techniczna Window N101 2:
- 10.1-calowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości 1280 x 800 pikseli,
- dwurdzeniowy procesor Rockchip RK3066 (Cortex-A9) o taktowaniu 1.6 GHz,
- 4-rdzeniowy chip graficzny Mali-400 MP4,
- 1 GB RAM DDR3,
- 32 GB pamięci,
- łączność: WiFi 802.11 b/g/n, Bluetooth 4.0,
- aparat:2 Mpix przód, 2 Mpix tył,
- złącza: miniHDMI, microUSB USB On-The-Go, microSD (obsługa do 32 GB), mini-jack 3.5 mm,
- akumulator: 8000 mAh,
- system: Google Android 4.1 Jelly Bean,
- wymiary: 258 x 177 x 10,6 mm,
- waga: 646 g.
Pierwsze wrażenia
Decydując się na zakup jakiegokolwiek sprzętu, bez względu na to, czy jest to lodówka, pralka, odtwarzacz mp4, smartfon, czy w końcu tablet internetowy, powinniśmy kierować się przede wszystkim własnymi potrzebami oraz jego możliwościami. Następnie dochodzi aspekt designu. Oczywiście nie zawsze da się pogodzić wszystkie czynniki, jednak w przypadku testowanego Window N101 2, producent sprostał zadaniu. To, co najbardziej rzuca się w oczy po wyjęciu sprzętu z pudełka, to tylny panel do produkcji którego wykorzystano aluminium. Oczywiście podnosi to atrakcyjność tego modelu, jednak wpływa na ogólną wagę wynoszącą 646 gramów oraz na odporność na zarysowania, co możecie zaobserwować na poniższych zdjęciach (czyli jej brak). Znajdziemy na nim oczko aparatu głównego o matrycy 2 Mpix umiejscowionego w centralnym punkcie w górnej części, maskownicę głośniczka, nazwę modelu oraz zaślepkę wykonaną z tworzywa sztucznego skrywającą złącza.
Pierwsze skrzypce na frontowym panelu odgrywa 10.1-calowy ekran okalany ramką oraz pokryty taflą ochronną wykonaną z tworzywa, które przy mocniejszym nacisku ulega odkształceniu pozostawiając przez chwilę na wyświetlaczu efekt rozmycia. Na górnej krawędzi znajdziemy natomiast przesuniętą nieco w prawo kamerę internetową o rozdzielczości 2 Mpix.
Na lewym boku producent zaimplementował złącze ładowarki oraz wyjście słuchawkowe w standardzie mini-jack 3.5 mm, na górze umiejscowione zostały klawisze do regulacji głośności oraz przycisk Power służący także do usypiania, natomiast dolna oraz prawa krawędź nie zostały zagospodarowane. Jak na chińską produkcję wszystko jest nad wyraz dobrze spasowane i nie ma mowy o skrzypnięciach nawet przy mocniejszym nacisku.
Komunikacja
Window N101 2 został wyposażony w pakiet standardowych złączy, które ukryte zostały w dość niestandardowy sposób, a dokładniej rzecz ujmując pod czarną zaślepką wykonaną z tworzywa sztucznego. Po jej otwarciu naszym oczom ukazują się następująco: port microUSB z funkcją OTG, dzięki czemu bez najmniejszego problemu za pośrednictwem przejściówki dołączonej do zestawu sprzedażowego możemy podłączyć urządzenia peryferyjne (klawiatura, mysz, zewnętrzny modem) oraz pamięci masowe (pendrive czy też dysk zewnętrzny), nie zabrakło również wyjścia miniHDMI oraz czytnika kart microSD obsługującego karty o maksymalnej pojemności do 32 GB.
Jak na typowy tablet internetowy przystało komunikację bezprzewodową zapewnia wbudowany moduł sieci bezprzewodowej WiFi IEEE 802.11 b/g/n, który podczas testów nie sprawiał żadnych problemów. Siła sygnału jest zadowalająca (metr od routera -42 dB; dla porównania: Ainol Novo 10 Hero: -44 dB, Plug 10.1: -48 dB), choć trzeba jasno powiedzieć, że kilka ścian (dokładnie trzy) dzielących urządzenie z routerem w znaczny sposób wpływa na komfort surfowania po internecie (10 metrów od routera -70 dB; dla porównania Ainol Novo 10 Hero: -66 dB, Plug 10.1: -72 dB). To, co ważne dla wielu, to fakt iż tablet nawet podczas uśpienia może mieć aktywne połączenie, dzięki czemu możliwa jest pełna synchronizacja. Oczywiście istnieje możliwość dezaktywacji w ustawieniach, gdzie znajdziemy także funkcję „przenośny punkt dostępu”. Tytułowy tablet posiada także najnowszą odsłonę protokołu łączności bezprzewodowej Bluetooth 4.0, oferując tym samym wymianę danych pomiędzy dwoma urządzeniami, a także podłączenie urządzeń zewnętrznych.
Poniżej możecie zobaczyć z jaką prędkością odbywa się transfer danych za pośrednictwem kabla USB z tabletu na komputer oraz odwrotnie:
Przekopiowanie sześciu plików o łącznej wadze 1GB z komputera do pamięci tabletu trwa 5 minut i 40 sekund, z kolei z tabletu do komputera – 2 minuty i 24 sekundy.
Wyświetlacz
Najważniejszym komponentem, tuż po procesorze, o którym nieco niżej, jest wyświetlacz, który odpowiedzialny jest za prezentowanie treści oraz obsługę urządzenia. W wypadku Window N101 2 mamy do czynienia z ekranem pojemnościowym o przekątnej 10.1 cala, który prezentuje obraz w rozdzielczości WXGA (1280 x 800 pikseli) o proporcjach 16:10 z 10-punktowym dotykiem, który wykonany został w technologii IPS zapewniającej szerokie kąty widzenia dochodzące do 178 stopni oraz rewelacyjne odwzorowanie kolorów i kontrast. Wspominania technologia pozwoli na oglądanie materiałów wideo nawet w większym gronie, choć najbardziej komfortowe będzie oczywiście podłączenie Window N101 2 do odbiornika HDTV poprzez port miniHDMI, o ile dysponujecie tylko odpowiednim kablem.
Ekran w testowanym egzemplarzu cechuje się prawidłową reakcją na dotyk, toteż do zaznaczenia interesującego nas fragmentu tekstu, kliknięcia w odnośnik czy też nawigacji nie trzeba używać siły, gdyż nawet lekkie muśnięcie odczytywane jest poprawnie. Jasność podświetlenia to kolejny atut, gdyż nawet przy 30-procentowym podświetleniu możemy mówić już o komfortowej pracy, dzięki czemu pozostaje spory zapas na dostosowanie go według własnych potrzeb.
To, że wyświetlacz wyświetlaczowi nierówny, to już pewnie wiecie, toteż pozwolę sobie nadmienić na sam koniec, że podświetlenie w tytułowym modelu jest nieco ciemniejsze aniżeli w testowanym przeze mnie Vido N70 HD, którego recenzja już na dniach pojawi się na łamach serwisu Tabletowo.pl.
Działanie, oprogramowanie
Jak na dobrej jakości budżetowy tablet internetowy przystało moc obliczeniową zapewnia poczciwy, aczkolwiek w dalszym ciągu wydajny dwurdzeniowy procesor Rockchip RK3066 zbudowany na architekturze Cortex-A9 z 4-rdzeniowym chipem graficznym Mali-400 o częstotliwości taktowania 1.6 GHz, który wspierany jest przez 1 GB pamięci operacyjnej RAM DDR3. Taka konfiguracj,a w połączeniu z systemem Google Android 4.1.1 Jelly Bean, zapewnia komfortową pracę oraz rozgrywkę na najwyższym poziomie, gdyż takie tytuły jak Dead Triger, Need For Speed Most Wanted czy też Wild Blood dostępne w Google Play nie są mu straszne. Na dane oraz multimedia zarezerwowane zostało 32 GB wbudowanej pamięci, z czego dla użytkownika dostępne jest 980 MB na aplikacje oraz 28.73 GB pamięci typu NAND. Nie ukrywam, że podział pamięci jest dość niefortunnym posunięciem ze strony producenta.
Standardowo z poziomu ekranu blokady możemy przejść bezpośrednio do aplikacji aparat, Google Now oraz ekranu głównego, natomiast dolna belka została wzbogacona o dwa przyciski dotykowe odpowiadające za regulację głośności. Preinstalowany został pakiet standardowych aplikacji oraz kilka chińskich. Podczas testów tablet z rzadka łapał lekkie zadyszki, które objawiały się spowolnieniem przewijanych pulpitów (standardowo dostępnych jest pięć).
Wprowadzanie tekstu umożliwia domyślna 4-rzędowa klawiatura ekranowa, która posiada całkiem spore odstępy między klawiszami, dzięki czemu jest to komfortowe zarówno w pozycji domyślnej (poziomej), jak i w pionowej, choć w tym wypadku rozmiar klawiszy ulega zmniejszeniu oraz zagęszczeniu. Dodatkowo tekst można wprowadzać głosowo.
A teraz to, co wielu użytkowników traktuje jako wyrocznię, a mianowicie wyniki Window N101 2 uzyskane w popularnych aplikacjach benchmarkowych, które dla zobrazowania zostały zestawione z testowanymi w ostatnim czasie przez Kasię: Plug 10.1 oraz Shiru Samurai 10, czyli z najbardziej popularnymi urządzeniami w ostatnim czasie.
Window N101 2 | Plug 10.1 | Shiru Samurai 10 | |
OpenGL test | 68 | 56.1 | 59.9 |
NenaMark2 | 69.4 | 52.6 | 56.4 |
NenaMark1 | 52.4 | 56.3 | 60 |
Quadrant | 4017 | 4087 | 3568 |
AnTuTu | 10960 | 11049 | 11933 |
CFBench | 13498, 4091, 7853 | 12978, 4205, 7714 | 14879, 4674, 8756 |
An3DBench | 6679 | 7277 | 7831 |
An3DBenchXL | 34773 | 32450 | 34323 |
Wideo
Window N101 2 poradzi sobie z następującymi formatami multimediów:
- audio: AAC, APE, FLAC, MP3, OGG, WAV, WMA,
- wideo: 3GP, AVI, FLV, MKV, MOV, MP4, RM, RMVB, WMV,
- obraz: BMP, GIF, JPEG.
A jak się sprawdza w praktyce? Wyśmienicie. Poniżej możecie przekonać się jak Window N101 2 poradził sobie z testowymi próbkami:
– Matrix (mkv, 480p, xvid, as l5, 1mbps, he aac, napisy): błąd (MX Player: płynnie, z dźwiękiem),
– Suzumiya (mkv, 720p, h264, 3mbps, vorbis, napisy): płynnie, z dźwiękiem, z napisami,
– Harry Potter (mkv, 720p, h264, hp 3.1, 600kbps, aac/mp3 dual audio): płynnie, obie ścieżki dźwiękowe dostępne,
– Planet (mkv, 720p, h264, hp 5.1, 6mbps, ac3, napisy): płynnie, z dźwiękiem, z napisami,
– Planet 2 (mp4, 720p, h264, hp 5.1, 6mbps, ac3): płynnie, z dźwiękiem,
– Shrinkage (mp4, 720p, h264, mn 3.1, 3mbps, aac): płynnie, z dźwiękiem,
– Shrinkage 2 (mkv, 720p, h264, hp 3.1, 3mbps, aac): płynnie, z dźwiękiem,
– Birds (mkv, 1080p, h264, hp 4.1, 40mbps): płynnie,
– hddvd (mkv, 1080p, vc1, ap l3, 18mbps, ac3): płynnie,
– Monsters (mkv, 1080p, h264, hp 4.1, 10mbps, dts, napisy): płynnie, z dźwiękiem i napisami.
Aparat, kamerka
Na wyposażeniu Window N101 2 znalazło się miejsce dla 2-megapikselowego aparatu głównego, który wykonuje poprawne zdjęcia, jak na swoje możliwości. Daleko mu jednak do tych implementowanych w smartfonach, nie wspominając już o prostych kompaktówkach, jednak pozwoli na uchwycenie ciekawego zdarzenia i podzielenie się nim na portalu społecznościowym czy przesłanie mailem. Rejestruje również materiały wideo.
Nie zabrakło również kamerki do wideo połączeń o matrycy 2 Mpix, która pozwala nie tylko na przeprowadzenie rozmowy wideo, ale również na wykonie zdjęcia portretowego czy nagranie wideo. W połączeniu z wbudowanym głośniczkiem oraz mikrofonem rozmowy przez Skype są dobrej jakości.
Akumulator
Window N101 2 posiada wbudowany akumulator o pojemności 8000 mAh, który według zapewnień producenta powinien pozwolić na 8-godzinny czas pracy na jednym cyklu ładowania przy pełnym obciążeniu, cokolwiek to znaczy. Generalnie przy normalnym użytkowaniu, czyli aktywnemu połączeniu WiFi, pakiecie aplikacji działających w tle, synchronizacji, jasności ekranu ustawionego na 80 procent, uruchomionej przeglądarce internetowej, sprzęt o ładowarkę poprosił po około 11 godzinach. W takim wypadku nie mamy czego mu zarzucić, biorąc pod uwagę, że jest to sprzęt budżetowy za mniej niż 900 złotych.
Podsumowanie
Window N101 2 to bardzo interesująca propozycja budżetowego tabletu internetowego do 900 złotych, która powinna zadowolić nawet bardziej wymagających użytkowników. Wszak na plus przemawia ekran IPS, wydajny procesor, duża pamięć wewnętrzna, Android 4.1.1 Jelly Bean oraz całkiem zadowalający akumulator. Nie jest to jednak urządzenie bez wad, choć sporadyczne zacięcia, słabej jakości aparat czy też brak wbudowanego modemu 3G to defekty, które można przeboleć.
Alternatywne propozycje
Z pewnością alternatywą dla Window N101 2, może być wspomniany już nieco wyżej Plug 10.1, który zaoferuje w tej samej cenie dwa głośniki stereo, lepszej jakości aparat jednak mniejszą pamięć dla użytkownika – 16 GB. Bardzo interesująco zapowiada się również jeden z najnowszych tabletów w ofercie Shiru – Shogun 10 Power, który co prawda nie posiada wyjścia HDMI, ale z pewnością zaskoczy Was wysoką wydajnością, dzięki układowi 4-rdzeniowemu Exynos 4412 oraz 2 GB pamięci RAM, a to wszystko w cenie 999 złotych.
Inne alternatywy dla tego modelu, poza wymienionymi wyżej? Za 699 złotych NTT 611 (6600 mAh, 2 Mpix, 8GB), 799 złotych – Shiru Shogun 10 (7200 mAh, 2 Mpix, 16GB) lub Manta Duo Power MID1002 (7200 mAh, 2 Mpix, 16GB), za 869 złotych – Yarvik Xenta TAB10-201 (8000 mAh, 2 Mpix, 16GB).