Większość osób swoje konsole podłącza do dużych telewizorów już obecnych w ich salonach. Problem pojawia się wtedy, gdy chcemy mieć coś mniejszego z możliwością podłączenia wielu źródeł i matrycą nadającą się do grania. Samsung LC32F39M może być w tym przypadku ciekawą propozycją, a przynajmniej tak twierdzi producent.
Monitor Samsung LC32F39M – specyfikacja
Samsung LC32F39M to 31,5-calowy, zakrzywiony (zakrzywienie na poziomie 1800R) monitor Full HD (1920×1080 pikseli) z matrycą VA odświeżaną 60 razy na sekundę. Charakteryzuje się on czasem reakcji na poziomie 4 ms i jasnością standardową 250 cd/m² oraz statycznym współczynnikiem kontrastu 3000:1. Ekran pokrywa 73% palety kolorów Adobe RGB.
Tym, co ma sprawić, że monitor Samsung LC32F39M nada się szczególnie dla tych, którzy chcą na nim nie tylko grać, jest dedykowany pilot. Za jego pomocą można zmienić wyjście obrazu, jasność panelu, jego aktualny tryb kolorów i głośność dwóch 5 W głośników. Niestety, do dyspozycji są zaledwie dwa gniazda HDMI i jedno audio mini-jack. Standardowa podstawka urządzenia nie pozwala na szeroki zakres zmiany pozycji ekranu. W razie potrzeby da się go jednak zamontować na dowolnym uchwycie w standardzie VESA 75 x 75.
Monitor Samsung LC32F39M – cena
Samsung chwali się również takimi technologiami, jak tryb gry, flicker-free czy Eye Saver, czyli najzwyklejszy filtr światła niebieskiego. LC32F39M jest już dostępny w polskiej dystrybucji, a jego sugerowana cena to 1199 złotych. Niestety, ale w tej cenie pilot nie usprawiedliwia najbardziej podstawowej z możliwych konfiguracji. Jeśli możliwość sterowania ekranem z daleka nie jest dla Was priorytetem – monitory z podobną specyfikacją znajdziecie za kilkaset złotych mniej. Co ciekawe, za zaledwie kilkadziesiąt złotych więcej nawet Samsung ma w ofercie 32 calowy monitor 4K z jaśniejszą matrycą. Jak widać – wygoda kosztuje.
Źródła: informacja prasowa, Samsung