fot. Tabletowo

Pojawienie się 16-calowego MacBooka Pro od Apple jest praktycznie przesądzone

Apple nie ogłosiło jeszcze daty jesiennej konferencji prasowej, ale oczekuje się, że zostanie ona zorganizowana jeszcze w tym miesiącu. Firma zamierza zaprezentować na niej kilka nowych produktów. Wielu wyczekuje nowego MacBooka z ekranem o przekątnej 16 cali. Pojawił się kolejny dowód na to, że te nadzieje są uzasadnione.

Oczywistymi kandydatami na zostanie gwiazdami wieczoru podczas konferencji Apple są przede wszystkim słuchawki AirPods 3, iPad Pro 2019 (tutaj info o aktualnej wersji) oraz MacBook z ekranem 16 cali, o którym mówi się niemal od początku tego roku. Jego istnienie do tego czasu nie jest bezpośrednio potwierdzone – tak to jest, że łatwiej przychodzi odnaleźć jakieś przecieki na temat spodziewanych smarfonów niż laptopów. Mamy jednak trop, który pośrednio wskazuje na to, że nowy MacBook rzeczywiście ma spore szanse na premierę tej jesieni.

Nowa ładowarka do nowego MacBooka

Źródłem tej rewelacji jest chiński portal Chongdiantou, którego redaktorzy namierzyli na chińskim serwisie społecznościowym Weibo informacje o ładowarce USB typu C o mocy 96W, stworzonej przez Apple jako akcesorium przeznaczone specjalnie dla nowego produktu. Urządzenie nosi takie samo oznaczenia, jakich można spodziewać się po ładowarce od Apple i ma taki sam rozmiar, co adapter 87W, dostarczany z 15-calowym MacBookiem obecnej generacji. Oznacza to, że ładowarka przeznaczona jest do użytku z laptopem Apple. Choć jest to tylko poszlaka, można założyć, że większa moc adaptera potrzebna będzie do zasilenia nowego sprzętu mającego większy apetyt na energię niż którykolwiek z jego poprzedników.

fot. Chongdiantou

Ładowarka podobno obsługuje różne standardy ładowania, w tym:

  • 5.2V 3A
  • 9V 3A
  • 15V 3A
  • 20.5V 4.3A

Będzie więc to akcesorium wszechstronne, którym naładujemy MacBooki Air, MacBooki Pro, iPhone’y i iPady, pod warunkiem, że posłużymy się kablem USB-C Lightning.

fot. Chongdiantou

Nowy MacBook Pro, jak głoszą wieści, ma zyskać nieco na przekątnej ekranu względem aktualnych, 15,4-calowych wersji, ale nie „spuchnąć” z tego powodu. Ramki okalające wyświetlacz powinny ulec uszczupleniu. Ponadto Apple postara się zapewne o mechanizm nożycowy w klawiaturze, z powodu licznych problemów z osprzętem motylkowym. Wiele okaże się już za kilka tygodni, kiedy to producent pokaże tego laptopa na scenie.

Face ID wreszcie trafi do MacBooków? Mam nadzieję, że tak

źródło: Chongdiantou przez WinFuture, BGR
fotografia główna: MacBook Pro 13